Wpis z mikrobloga

Pamiętam kiedyś jak na jakiejś grupie na FB o szukaniu pierwszej pracy IT jakiś typ się żalił, że spędził ogromną ilość czasu na nauce programowania i przez rok czasu wysyłał CV wszędzie gdzie się da...

Nie miał nawet jednego telefonu od rekrutera. I żalił się, że to pewnie dlatego, że ma gołe średnie bez jakichkolwiek studiów.

Brutalny universitypill...

Że średnim na rynku pracy jesteś jak na rynku matrymonialnym że 160 cm wzrostu.

#przegryw #programista15k #pracbaza #pracait #studbaza #stulejacontent #takaprawda
BlackpillRAW - Pamiętam kiedyś jak na jakiejś grupie na FB o szukaniu pierwszej pracy...

źródło: temp_file3543292717694207541

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
Że średnim na rynku pracy jesteś jak na rynku matrymonialnym że 160 cm wzrostu.


@BlackpillRAW: a co mają powiedzieć ludzie z podstawowym?
Jaki problem zrobić wyższe na jakiejś niczego niewymagającej gównianej uczelni za kilkaset złotych miesięcznie, jak ma ci się to potem zwrócić w wynagrodzeniu i niepracowaniu w fabryce azbestu?
  • Odpowiedz
  • 1
liczą się przede wszystkim znajomości


@nietoperze20: To tak jakbyś powiedział, że liczy się urodzenie w bogatej rodzinie i wygranie w totolotka.

Dla zwykłych ludzi z normalnym startem studia są tym co uchroni przed robolstwem (tak jak mnie)
  • Odpowiedz
@BlackpillRAW: na magazynie jest sporo magistrów, inżynierów, znałem nawet takich co skończyli prawo, a ich przełożonymi (liderami, brygadzistami) byli ludzie bez matury. Nawet do HRów zatrudniają Julki ze średnim wykształceniem. Ukończenie studiów i zdobycie wyższego wykształcenia nie jest gwarantem niczego w dzisiejszych czasach.
  • Odpowiedz
na magazynie jest sporo magistrów, inżynierów, znałem nawet takich co skończyli prawo, a ich przełożonymi (liderami, brygadzistami) byli ludzie bez matury


@nietoperze20: bo dyplomy nic ci nie dadzą jak nie masz ambicji, żeby je wykorzystać.
  • Odpowiedz
@symetrysta:

bo dyplomy nic ci nie dadzą jak nie masz ambicji, żeby je wykorzystać.


Czasem nawet nie o to chodzi. Życie bardzo różnie się układa i nie każdy ma możliwość by pracować na dobrym stanowisku nawet z dyplomem w ręku. Z moich subiektywnych obserwacji wynika, że w zdobyciu lepszej pracy bardziej przydają się znajomości niż skończenie dobrej uczelni. Nie trzeba być bananem z bogatego domu, ale jeśli zakręcisz się koło takiego
  • Odpowiedz
@BlackpillRAW: zazwyczaj przyszli lekarze i prawnicy pochodzą z bogatych domów, albo przynajmniej tych lepiej usytuowanych bo na studiach ktoś musi ich utrzymywać bite 5/6 lat a często nawet dłużej bo początkujący lekarze-rezydenci nie zarabiają zbyt dużo, a prawnicy na stażu w kancelarii to już w ogóle nic nie dostają i jeszcze muszą zrobić aplikację za kilka tys więc nie dla biedaków takie studia, dla bogatych bananów to. Ja mówię o zwyczajnych
  • Odpowiedz
@BlackpillRAW Czekaj czekaj. Czy kiedykolwiek pokazywałeś pracodawcy dyplom uczelni? Wpisujesz do cv studia lata takie i takie i nikt tego nie weryfikuje. Ogólnie najlepiej zacząć 1 pracę podczas studiów, a nie ze zrobionym dyplomem. A jak masz 1-2 lata doświadczenia, to nikt nie patrzy na studia.
  • Odpowiedz
Pamiętam kiedyś jak na jakiejś grupie na FB o szukaniu pierwszej pracy IT jakiś typ się żalił, że spędził ogromną ilość czasu na nauce programowania i przez rok czasu wysyłał CV wszędzie gdzie się da...


@BlackpillRAW: Jest tyle zmiennych, a ty wyciągnąłeś historię ktosia, którego historii nie znamy w szczegółach. Co konkretnie robił? Czy mógł się pochwalić własnymi projektami? Jeżeli tak, jak zaawansowane były? Czy napisał o nich w cv? Czy
  • Odpowiedz
@notBart:

Wpisujesz do cv studia lata takie i takie i nikt tego nie weryfikuje.

( ͠° °) weryfikują - tak samo jak to czy ktoś ma maturę. Dowody ukończenia szkoły średniej/wyższej + świadectwo pracy to jest podstawa m.in. do obliczenia długości urlopu. Jeśli ktoś nie ukończył studiów to często proszą o zaświadczenie o przebiegu studiów w ramach background checku. Nie sprawdzają tylko na umowie b2b. Możliwe,
  • Odpowiedz