Aktywne Wpisy
ninetyeight +647
4 miesiące bez alkoholu, dumny jestem ᶘᵒᴥᵒᶅ
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
xoxo900 +8
jestem tą mityczną szarą myszką, w szkole zawsze miałam dobre oceny, wzorowa uczennica, nigdy nie chodziłam na imprezy, siedziałam w książkach nawet w święta. Nie chodziłam na studniówki, miałam jedną koleżankę ze studiów, aktualnie zero znajomych. Jestem wycofana, małomówna.
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
Polecam Star Wars: Clone Wars z 2003 roku - nie mylić z THE Clone Wars z 2008. Serial stworzony został przez Genndy'ego Tarkatovsky'ego, twórcę Samuraja Jacka czy Primal. Sam nie oglądałem Samuraja za dużo, ale kojarzę jego styl artystyczny i chyba ciężko go pomylić z jakimś innym. Również w tym serialu robi to robotę, serial wygląda estetycznie.
Jednak nie wygląd gra tu dla mnie główną rolę, a wątki fabularne. Serial jako całość nie zachwycił mnie jakoś mocno, ale podoba mi się jak wyjaśnione są niektóre luki fabularne między Atakiem Klonów a Zemstą Sithów, takie proste rzeczy typu dlaczego C-3PO ma złoty pancerz, skąd wzięła się blizna u Anakina (choć nie widać tego bezpośrednio). Chyba najbardziej podobała mi się scena z pewnym foreshadowingiem Anakina, nie chcę tutaj więcej zdradzać.
Serial obecnie nie jest w kanonie, nie jest dostępny na polskim Disney+, ale z punktu widzenia laika jak ja to nie wiem które sceny aż tak przeczą całemu uniwersum - z tego co wiem, to serial TCW przedstawia te wątki trochę inaczej, a to jeszcze przede mną, więc pewnie dlatego. TCW trochę czerpie z CW, choćby to tutaj wprowadzona została Asajj Ventress (ta łysa Sithka), a w TCW od razu jest wrzucona, jakby każdy ją znał.