Wybitnie gnije z tego argumentu spadkowiczów że w Polsce nie rodzą się dzieci bo mieszkania są (ich zdaniem) za drogie. Czy wy chcecie mi wmówić że gdyby ceny spadły o te 20-30% to te wszystkie korpoanetki których jedynym hobby są podróże nagle uznałyby że w sumie to one chcą przez rok wyglądać jak ciężarówka a potem zajmować się śmierdzącym, płaczącym i #!$%@?ącycm bachorem? Że odrzucą swoją "kariere" w korpo (tj. klepanie faktur za hinduskie stawki), wolność (do wyboru bolca na tinderze) czy niezależność (poza słoikami od mamy) i wybiorą mordęge jaką jest macierzyństwo? Czy wy jesteście #!$%@? normalni?
Dzieci nie rodzą się nie z powodu cen nieruchomości, dzieci nie rodzą się bo aktualnie mamy najbardziej samolubne pokolenie w dziejach. Pokolenie piotrusiów panów które myśli tylko o sobie i ma w piździe jakąkolwiek społeczność czy poświęcenie dla innych. I oni niby mają budować rodziny? Mają poświęcic wygode w imie zasranych pieluch? Oni zamiast rodzin wezmą sobie małego psa albo kota (easymode) i zaczną swoją psiacierzyńską podróż w otchłań #!$%@?. A jak nie pomoże to pan doktur przepisze SSRI na depresje.
Sorry ale gdyby w ciągu dnia ceny mieszkań spadły o 30% to jedyne co by się zmieniło to to że anetka by wzięła sobie drugiego kota albo pojechała na kolejny tydzien na zanzibarze czy innym aktualnie modnym miejscu.
@jozef-dzierzynski Dokładnie mam taką samą opinie, owszem w jakimś stopniu dla tych którzy chcą założyć rodzinę ceny mieszkań są przeszkodą natomiast wiele osób w tym też ja ma w dupie posiadanie dzieci. Ceneo sobie w życiu spokój to że moje po pracy odpalić grę, wypić piwo pójść na spacer żyć na własnych zasadach nieograniczonych przez nikogo
@jozef-dzierzynski Racja jak nic. Ja to już nawet nie liczę na jakąkolwiek emeryturę za 30 lat. Aktualne pokolenie roszczeniowych niedorajd życiowych zdechnie z głodu (✌゚∀゚)☞
dzieci nie rodzą się bo aktualnie mamy najbardziej samolubne pokolenie w dziejach
@jozef-dzierzynski: że #!$%@? co xD mamy robić dzieci dla społeczeństwa, poświęcać się dla innych i że to jest #!$%@? normalne żeby w takim celu sie rozpładzać? XD współczuję dzieciom poczętym przez ludzi tak myślących
@jozef-dzierzynski: Ch#j mnie obchodzi społeczeństwo. Nic nikomu nie jestem winien a już na pewno nie polskiemu społeczeństwu ze #!$%@? politykami na czele.
@jozef-dzierzynski Takimi wzorami i wartościami ludzi są bombardowani przez szeroko rozumiane media. To nie jest coś czemu łatwo się przeciwstawić i nawet przysłowiowy free-thinker ulega wielu różnym wplywom na podswiadomym poziomie.
Promowanie nierealnego wzorca życia (instagram, podróże) to jedno. Podsycanie strachu (pandemia, kryzys klimatyczny czy finansowy, wojna, teraz AI zabierając pracę) to drugie. Narzucanie realnych standardów potencjalnym rodzicom (dziecko ma mieć wszystko bo inaczej co z ciebie za matka czy ojciec) to
@jozef-dzierzynski: Co to w ogóle za wydźwięk? Obwinianie Anetek za brak wyższych wartości, brak poświęcenia. Daj ludziom po prostu stanowić o sobie. Nawet jeżeli masz rację, a pewnie trochę prawdy w tym co piszesz jest, to po co w tym tyle jadu? Zmieni to coś? Ludzie mają kierować się jakimś społecznym altruizmem decydując się na dziecko? Czy jako przedstawiciel tego społeczeństwa zachęciłeś tym wpisem kogoś? Wskazałeś palcem winnego trywializując absurdalnie temat.
@jozef-dzierzynski: z religią nie mam nic wspólnego, z pieniędzmi mam bo zarabiam sporo, patriotom też nie jestem bo w sumie czemu miałabym być? Niby do tych wykresików pasuję, ale dzieci chcę mieć
Mam męża, 27 lat i tak, nie mam dzeci przez brak mieszkania. Kisimy się na 35m2 na wynajmie bo może dozbieramy, bo nie chce brać kredytu 400k na klitkę, w której sami się nie mieścimy a co dopiero z
@jozef-dzierzynski: napisałeś samą prawdę a jadą cię tu w komentarzach nie wiedzieć czemu. W ogóle nie rozumiem jak można pisać że robienie dzieci to egoizm. Przecież to wymaga mega poświęcenia i rezygnacji z wolności, podróży, wakacji i beztroskiego życia do którego przyzwyczajeni są teraz młodzi ludzie. Kiedyś ludzie mieli dużo gorsze warunki, mieszkali w jednym mieszkaniu/domu z rodzicami i dziadkami i jeśli chleb z cukrem i dzietność była dużo wyższa. Brak
@jozef-dzierzynski: Fajnie tak upraszczać problemy demograficzne prawda? Najlepiej po prostu powiedzieć że te nowe pokolenie jest samolubne.
Świat leci na pysk bo ludzie zauważyli jak piękne jest życie w dobrobycie bez zobowiązań. Internet dołożył do tego cegielnię bo na wyciągnięcie ręki możemy zobaczyć jak sobie żyje Jessica w Bostonie czy Richard w Nowym Yorku.
Dzisiejsze pokolenie 20-40 było wychowane mocno na bajkach gdzie wpajano nam że możemy wszystko, że zasługujemy na
@jozef-dzierzynski: zrobiłabym kaszojada gdybym nie musiała pajacowac o normalną pracę dla kogoś po studiach czytaj nie kołchoz nie praca dla szympansa. Mieszkanie to kolejna sprawa.
@Bananek2: z perspektywy już dorosłego człowieka cieszę się że mam brata a rodzice nie ograniczyli się do jednego dziecka, bo nie mieli jeszcze wolnego pokoju.
Wybitnie gnije z tego argumentu spadkowiczów że w Polsce nie rodzą się dzieci bo mieszkania są (ich zdaniem) za drogie. Czy wy chcecie mi wmówić że gdyby ceny spadły o te 20-30% to te wszystkie korpoanetki których jedynym hobby są podróże nagle uznałyby że w sumie to one chcą przez rok wyglądać jak ciężarówka a potem zajmować się śmierdzącym, płaczącym i #!$%@?ącycm bachorem? Że odrzucą swoją "kariere" w korpo (tj. klepanie faktur za hinduskie stawki), wolność (do wyboru bolca na tinderze) czy niezależność (poza słoikami od mamy) i wybiorą mordęge jaką jest macierzyństwo? Czy wy jesteście #!$%@? normalni?
Dzieci nie rodzą się nie z powodu cen nieruchomości, dzieci nie rodzą się bo aktualnie mamy najbardziej samolubne pokolenie w dziejach. Pokolenie piotrusiów panów które myśli tylko o sobie i ma w piździe jakąkolwiek społeczność czy poświęcenie dla innych. I oni niby mają budować rodziny? Mają poświęcic wygode w imie zasranych pieluch? Oni zamiast rodzin wezmą sobie małego psa albo kota (easymode) i zaczną swoją psiacierzyńską podróż w otchłań #!$%@?. A jak nie pomoże to pan doktur przepisze SSRI na depresje.
Sorry ale gdyby w ciągu dnia ceny mieszkań spadły o 30% to jedyne co by się zmieniło to to że anetka by wzięła sobie drugiego kota albo pojechała na kolejny tydzien na zanzibarze czy innym aktualnie modnym miejscu.
@jozef-dzierzynski: że #!$%@? co xD mamy robić dzieci dla społeczeństwa, poświęcać się dla innych i że to jest #!$%@? normalne żeby w takim celu sie rozpładzać? XD współczuję dzieciom poczętym przez ludzi tak myślących
Może tak, może nie - nie zmienia to faktu że traktowanie nieruchomości jako inwestycji należy zorać.
@jozef-dzierzynski:Zgadzam się. Mamy pokolenie fatalistów egzystencjalistycznych którzy nieironicznie uważają że jedyna droga do jako
Takimi wzorami i wartościami ludzi są bombardowani przez szeroko rozumiane media. To nie jest coś czemu łatwo się przeciwstawić i nawet przysłowiowy free-thinker ulega wielu różnym wplywom na podswiadomym poziomie.
Promowanie nierealnego wzorca życia (instagram, podróże) to jedno.
Podsycanie strachu (pandemia, kryzys klimatyczny czy finansowy, wojna, teraz AI zabierając pracę) to drugie.
Narzucanie realnych standardów potencjalnym rodzicom (dziecko ma mieć wszystko bo inaczej co z ciebie za matka czy ojciec) to
Ludzie mają kierować się jakimś społecznym altruizmem decydując się na dziecko? Czy jako przedstawiciel tego społeczeństwa zachęciłeś tym wpisem kogoś?
Wskazałeś palcem winnego trywializując absurdalnie temat.
Mam męża, 27 lat i tak, nie mam dzeci przez brak mieszkania.
Kisimy się na 35m2 na wynajmie bo może dozbieramy, bo nie chce brać kredytu 400k na klitkę, w której sami się nie mieścimy a co dopiero z
Świat leci na pysk bo ludzie zauważyli jak piękne jest życie w dobrobycie bez zobowiązań. Internet dołożył do tego cegielnię bo na wyciągnięcie ręki możemy zobaczyć jak sobie żyje Jessica w Bostonie czy Richard w Nowym Yorku.
Dzisiejsze pokolenie 20-40 było wychowane mocno na bajkach gdzie wpajano nam że możemy wszystko, że zasługujemy na
Komentarz usunięty przez moderatora