Wpis z mikrobloga

@popik3 mam w dupie sklep w którym nigdy nic nie można kupić z promocji bo dziadki już z rana wszystko wykupiły. Samo wejście i przepychanie się w tłumie powoduje odruch wymiotny. Do tego bałagan i syf na sklepie, dziękuję nie skorzystam.
  • Odpowiedz