Wpis z mikrobloga

#pracbaza #przegryw #psychologia #praca w ochronie

No siema. Miałem w tym tygodniu #!$%@?ąć swoją pracą W ochronie. Zanim jednak to chciałem zrobić to chciałem sprawdzić co rynek pracy w moim mieście oferuje. Otóż oferuje niesamowite gówno i po dłuższej analizie tego co musiałbym tam robić jak długo i za ile stwierdziłem że ta #!$%@?ła ochrona jest nadal lepsza i bardziej opłacalna co było dla mnie jakimś nieporozumieniem i gwoździem do trumny. No przejrzałem ofert chyba z kilkadziesiąt różnych zakładów i całe gówno jest bliźniaczo podobne. Albo niesamowite wymagania albo trzy zmiany i czterobrygadówka, uprawnienia na c*** wie co, a nawet jeżeli chciałbym siebie zainwestować i zrobić sobie jakieś kompetencje no to stanowisko kierownika mistrza zmiany czy innego #!$%@? wcale nie oferuje jakichś o wiele większych pieniędzy czy warunków żebym poczuł choćby minimum chęci by zrobić cokolwiek by to osiągnąć. Zresztą przez tyle lat ochrony już byłem przy różnych kierownikach i widziałem jak wyglądają ich #!$%@? obowiązki ile wymagają od człowieka. To są praktycznie ludzie bez własnego życia. Jest mi smutno i jeszcze gorzej niż wcześniej. Nawet L4 wzięte na pół roku niezbyt pomoże wiesz co by oznaczało pójście z jednej agencji do drugiej która może być jeszcze gorsza. I proszę nie pisać mi o żadnym przejściu na własny biznes czy działalność gospodarczą bo nigdy mnie to nie interesowało nigdy nie chciałem być biznesmenem i nie mam zamiaru tego robić bo nie jest robota dla mnie. Chyba jedyne co mogę to jak murzyn pomalować sobie łańcuchy na szyi na złoto i udawać że mam #!$%@? wisior
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@Miguelos: 3400 netto aktualnie po podwyżce minimalnej. 3500 jak tam mam nocy kilka w miesiącu. O czas pracy nie pytaj bo jest zbyt #!$%@? grafik i się zmieniają z dnia na dzień W jednym miesiącu wychodzi mi około 3,5 dnia w tygodniu. W jednym nie wyrabiam etatu a jeszcze był czas że pracowałem tylko w weekendy. Teraz się zmieniła polityka firmy i nie siedzimy już po 24 a 12 co daje
  • Odpowiedz
@jan-kopec a masz grupę niepełnosprawności albo rentę? To obiekt handlowy czy przemysłowy? Zawsze uważałem że praca na ochronie jest spokojna i idealna dla cichego mireczka anonka.
  • Odpowiedz
grunt że praca odpowiada twoim kompetencją i jesteś w niej szczęśliwy


@sberatel: Nie jest w niej szczęśliwy.

@jan-kopec Rozumiem mireczku, przykro mi. Tak to niestety wygląda na niskich szczeblach, minimalna jest taka sama wszędzie. Jedyny duży minus jaki widzę u ciebie to te zmiany grafiki, strasznie to psuje zegar biologiczny.

Rozważ zrobienie uprawnień - na C+E będziesz spokojnie miał te 5-7k dostarczając towar na miejscu albo 10-15k jeżdżąc po Europie.
  • Odpowiedz
  • 1
@dziobnij2: mam grupę, orzeczenie wszystko co trzeba. Obiekty mam 2 przemysłowe i jeden usługowy. Warunki poniżej krytyki, żadnych mediów, wifi, nawet fotela porządnego, zamku w drzwiach #!$%@? i często zimno bo jeden kaloryfer na 8m2 stołówki bo na dwóch nie ma pomieszczenia dla ciecia. Na usługowym mam akurat i tam jakoś idzie, ale o socjalu zapomnij. Wodę chlej z kranu. W sumie w jakiś sposób siada mi to na bani bo
  • Odpowiedz
  • 0
@sberatel: no właśnie nie jestem jak widać w treści komentarza. Jeżeli nie jest to jasne nienawidzę tej roboty bo jakby mnie nienawidził to bym nie chciał jej #!$%@?ąć z taką nienawiścią.
  • Odpowiedz
  • 1
@PfefferWerfer: w życiu bym nie wytrzymał jeździć samochodem i jeszcze pakować/wypakować towar. No #!$%@? jasny by mnie strzelił jeździć z jakimś gównem Januszom rozwozić i czekać jak głupi c* na załadunek po 2-3 dni co już miałem okazję widzieć robiąc jako cieć i szczać do butelek po napojach. Tym bardziej spać w tym #!$%@? w samochodzie. Już mi wystarczy że śpię w robocie na podłodze. Pracowałem na spedycji to wiem jak
  • Odpowiedz
  • 0
@budzy: nie jestem ekspertem od rynku pracy, pewnie nie widziałem nawet połowy zawodów. Mówiłem o tym co oferowały oferty w moim mieście na różnych portalach. Jedyna robota co nie miałem nudnej to była praca czy sprzątaniu na tymczasowej bazie wojskowej amerykanów, ale dlatego że głównie wynosiłem im rzeczy które wyrzucili albo zgubili (w #!$%@? racji żywnościowych, resztek z kuchni, mydła, jakichś produktów dawanych im w bonusach od sponsorów i starych mundurów
  • Odpowiedz