Wpis z mikrobloga

#alkoholizm
kolejny trzeźwy weekend, fajnie. Rzucam ten cały eatanolowy syf, już dużo złego się działo.
Spotkałem pod sklepem dwóch ludzi których ledwo co znam ale byli nawaleni więc ,,chodź pogadamy''. Stoimy przy ławce, obserwowałem jak powoli etanol robi im z mózgów gąbkę, częstowali odmawiałem. Jeden po kolejnym łyku z gwinta się zrzygał.
Wróciłem do domu i zjadłem herbatniki które kupiłem XD
  • 17
  • Odpowiedz
@death070: kolego JESTEM Z CIEBIE NAPRAWDĘ DUMNY i imponujesz mi że rzuciłeś alkohol. Wytrzymaj po kilku kilkunastu miesiącach pojawia się myśl już jestem wolny a mogę sobie wypić z 2-3piwa. To wiedz że nałóg się znowu odezwał. Więc nie pij.
  • Odpowiedz