Wpis z mikrobloga

Do mnie wydzwaniali jacyś oszuści co #!$%@? o fotowoltaice, albo nowej/innej umowy za prąd, zawsze się rozłączałem. Niestety dzwonili zawsze z innego numeru więc nabierałem się tak XX razy. W końcu raz nabuzowany drę się "co #!$%@? chcesz?" ten swoją standardową formułkę więc ja mu przerywam "dziękuję, ssij pałę" i się skończyły telefony.
@InnyWymiar90: @muszyna_skarbzycia @Veela @Pethaf
  • Odpowiedz
@lukiboss: do mnie ostatnio dzwonili koledzy ze wschodu kilka razy ze pomoga mi bitcoina wyplavic xD, mowie saszce w koncu ze juz se wyplacilem i mam na koncie takiego zonka dostal ze sie rozlaczyl od tego czasu nie ma telefonow xDD
  • Odpowiedz
@lukiboss: z nimi najlepsza taktyka to udawanie starego, naiwnego dziada. "No co pan mówi?! Tak tanio?!", "ale ja mam teraz drożej!" i ciągniesz tę rozmowę ile wlezie. Jak już chcą umawiać na adres to zaczynasz mieć demencję i nie pamiętasz gdzie mieszkasz. Gwarantuję ci, że przez kilka miesięcy nikt już nie zadzwoni. O fotowoltaice nie słyszałem od zeszłego roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz