[DrakkainenV]

#2137

[An-Dagda]

@DrakkainenV: troche przypakowales na dlugosc

[Zgrywajac_twardziela]

@DrakkainenV: Wstyd się przyznać, ale w podstawówce jeszcze nie szkalowałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[jamajskikanion]

@DrakkainenV: nie żyje od 20 lat a ciągle dostarcza rozrywki xd

[nicspecjalnego]

@DrakkainenV: w podstawówce nie wolno było szkalować, w liceum delikatnym uśmiechem kątem ust kwitowaliśmy chyba 2 tygodniowe płacze po jego śmierci, praktycznie z zawieszonym programem nauczania. Za cenzopape pewnie by mnie ze szkoły wyrzucili xD

[mannoroth]

: w podstawówce nie wolno było szkalować, w liceum delikatnym uśmiechem kątem ust kwitowaliśmy chyba 2 tygodniowe płacze po jego śmierci, praktycznie z zawieszonym programem nauczania. Za cenzopape pewnie by mnie ze szkoły wyrzucili xD

@nicspecjalnego: mojego kumpla chcieli #!$%@?ć z uczelni za założenie happeningowej (akcja nt wrażliwości, dziesiątki osób miało różne koszulki) koszulki z napisem "nie płakałem po papieżu". Nawet gazety o nim pisały. A to się działo parę miesięcy

[trele12]

@Zgrywajac_twardziela: @nicspecjalnego @mannoroth zapominacie, że autor tego mema to pewnie zoomer rocznik 2000+ więc on nawet nie wie, że kiedyś się nie szkalowało

[Zgrywajac_twardziela]

@trele12: Oj tam zoomer od razu xd

[DrakkainenV]

@trele12 xD no chyba nie bardzo xD

[wygolony_libek-97]

@Zgrywajac_twardziela zdaje się że pierwsi cenzopapiści dzialali w czasach po reformie, gdy była podstawówka + gimbazjum, no i chyba wtedy tacy normiccy uczniowie nie ogarniali jeszcze chanów, bycia anonem, programów graficznych [nawet jak stacjonarka stała w domu i w sali informatycznej ;-]

[Zgrywajac_twardziela]

@wygolony_libek-97: Ja akurat #wykop30plus, nie szkalowałem bo byłem młody i głupi jeszcze xD

[wygolony_libek-97]

@Zgrywajac_twardziela możliwe że wtedy to fizycznie wirtualnie było tylko na pewnych zamkniętych forach, na które zaglądały jakieś wielkomiejskie przegrywy z netem, wciąż-jeszcze-młodzi-ateiści czy inne nerdy XD

W sumie to wciąż ten temat istnieje głównie internetowo, ale dopiero z dekadę temu od czasów /nie przymierzając/ kanonizacji papaja zaistniał w tym necie szerzej + do tego przebijające się przebitki do szerzej publiki i raczkujący rynek gadżetów na sprzedaż

[czyli wciąż dosyć mizernie ;-P ale