Wpis z mikrobloga

@Synergy: Takie karaluchy potrafią żyć po 70 lat - alkohol nie zabija od razu, a jak cale życie szczasz pod siebie i spisz na jednej obsranej wersalce to niewiele się złego może stać. Największe zagrożenie to amok alkoholowy i #!$%@? głową w jakiś mebel.
  • Odpowiedz