Wpis z mikrobloga

@Tyrande: tez kiedyś kupiłem duże opakowanie papieru na promocji a później nie byłem zadowolony z jego nazwijmy to właściwości ścierających i teraz używam go do czego innego
  • Odpowiedz
@johann-meier: pamiętam na początku pandemii jak wszędzie srajtaśmy brakło, nawet ten najgorszy szajs w biedrze zszedł ale gość z obslugi dał mi paczkę z rezerwy pracowniczej, szedłem z tym jak ze sztabką złota, patrząc na innych i myśląc, że gdy ja będę rozkoszował się aksamitnym dotykiem rumiankowego papieru, oni będą tarli gazetą o odbyty. To wtedy coś we mnie pękło i już nigdy nie wstydziłem się chodzić z papierem.
  • Odpowiedz
pamiętam na początku pandemii jak wszędzie srajtaśmy brakło


@Aurezaliusz: to było niesamowite. Do dziś nie mogę zrozumieć po #!$%@? ludzie kupowali papier do dupy na czas apokalipsy
  • Odpowiedz
@Ogau no nie XD jeszcze najczęściej siedzisz w domu, więc jesz ciągle jedzenie, które sam przyrządzisz + zdobycie jakiegoś syfu z zewnątrz, który spowoduje biegunke byl sporo niższy XD podsumowując no szanse, że dostaniesz sraki i będzie ci potrzebna duża ilość była niższa niż w każdym innym czasie
  • Odpowiedz
@Ka4az: no ale nawet jak dostaniesz sraki i będziesz miał zaspawane drzwi to najwyżej umyjesz dupę wodą. Czy ci ludzie myśleli, że woda też się skończy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz