Wpis z mikrobloga

64 831 + 197 = 65 028

No elo, rowerowe świry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pierwszy start w małym ultra za mną. Ukończyłem trasę w czasie 7:47 i dało mi to 20 miejsce na 211 startujących.

Nic nie zapowiadało, że pójdzie tak dobrze. Sam też nie nastawiałem się na nic, chciałem po prostu ukończyć pierwsze ultra bez spiny i podpałki o lokaty.. No ale podpała zrobiła się już na 5 kilometrze xD Oczywiście daleko mi do wyników pierwszej trójki, ale i tak jestem straszne zadowolony z mojego rezultatu.

Jak było?
Pobudka o 4:30, na śniadanie makaron z serem i kawa xD żeby węgle przyswoić. 5:40 wyjazd do Gliwic, pakiet startowy odebrałem o 6:30.
Spokojnie przygotowałem rower, docisnąłem bułką z dżemem i dwiema linijkami czekolady - wincyj węgli!
Od 8:00 startowały co minutę grupy po 15 osób. Ja startowałem o 8:12.
Pierwsze 100km jechało się genialnie. Świetne szutry, mało asfaltu, mocne tempo. Trochę pobolewały mnie plecy - pierwszy raz jechałem z plecakiem z bukłakiem i zacząłem doszukiwać się czy to nie wina tego kolegi na plecach, ale chyba jednak winny jest za krótki mostek. Muszę kupić 90 lub 100mm, obecne 80mm nie pozwala mi się dobrze wyciągnąć.
Potem zaczął się piach, no ale nie było jeszcze najgorzej. Bo najgorzej zrobiło się od około 130km kiedy zaczęła się ulewa, która towarzyszyła mi dwie godziny - do około 170km. Błoto miałem wszędzie, zresztą zobaczcie fotkę xD Ścieżki leśne rozjeżdżone przez pojazdy od wycinki, do tego kałuże, było kilka nerwowych sytuacji, ale dziś jednak szczęście było po mojej stronie.
Na mecie zameldowałem się około 16:00. Wjechałem razem ze zdobywczynią pierwszego miejsca w kategorii kobiet. Oj dawno mnie tak ktoś nie ujechał jak ta dziewczyna. Faceci nie potrafili utrzymać jej koła, takie miała kopyto! Wielki szacun!

W tym samym wyścigu jechał @guru8 - szacun dla niego, bo jechał na mtb. I o ile na pierwszą połowę trasy chłop przyszedł z nożem na strzelaninę, to na drugą połowę mtb na pewno się odwdzięczyło. Mnie tak wytelepało, że nadal mrowi mnie w małym palcu u lewej dłoni xD

Czy dystans 200km na pierwsze ultra jest dobry?
I tak i nie. Na tak krótką trasę przyjeżdża naprawdę szybka i mocna konina, która zamyka pudło zanim wy dojedziecie do 3/4 trasy, więc może to być demotywujące, ale dystans jak najbardziej super.

Moje wnioski po pierwszym ultra?
Chcę więcej ( ͡º ͜ʖ͡º)

#rowerowyrownik #gravel
Elessar - 64 831 + 197 = 65 028

No elo, rowerowe świry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pierwszy start w ...

źródło: pbt200

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@matka19002: akurat nie aż tyle. Ja miałem drogo bo decydowałem się w ostatnim rzucie 15 wejściówek i płaciłem 250, ale ceny na początku startowały chyba od 149
  • Odpowiedz
  • 1
@WyuArtykyu: pewnie jakoś się da. Strava wyliczyła (mając moje dane o wzroście, wadze i tętnie), że było to 6800kcal, ale nie miałem pomiaru mocy, więc waty były estymowane. Nie wiem na ile te wliczenia są słuszne, trzeba by zapytać kogoś mądrzejszego w tym temacie.
  • Odpowiedz