Wpis z mikrobloga

@czlowiekbutelka: Wodór do nadal śpiewka przyszłości jeśli po drodze nie zastąpi go nic innego. Ponad 90% wodoru na świecie to tzw. szary wodór, nierozerwalnie związany z wydobyciem gazu ziemnego. Jeśli mamy zrezygnować z gazu to i przy okazji z wodoru niestety.
  • Odpowiedz
@czlowiekbutelka @czlowiekbutelka czy wiesz ile energii trzeba zużyć aby skroplić wodór, jakie warunki trzeba spełnić żeby go magazynować, jak skomplikowany system jest potrzebny aby finalnie tak czy siak przerobić to na energię elektryczną do napędu w samochodzie? Finalnie ile jeszcze jest strat energii pomiędzy procesami.
A elektryk to prosty układ, bateria+silnik elektryczny.
  • Odpowiedz
@czlowiekbutelka oczywiście mordo, i to bez jakiś super kosztownych modyfikacji, co nie? I oczywiście będzie taniej niż na prąd?
Widziałem, że toyota coś tam próbuje działać ze spalaniem wodoru w "klasycznym" silniku, ale nie wróżę cudów temu.
Poziom skomplikowania instalacji to pewnie jakiś koszmar dla inżynierów, jak i pewnie serwisowanie tego.
Jeszcze wracam do tego, ile trzeba się narobić żeby wodór zrobić i go przetransportować na stację.
Wg mnie wodór poza lotnictwem
  • Odpowiedz
@czlowiekbutelka: na razie nie ma szału, a wręcz momentami #!$%@?. Przyglądam się temu rynkowi długi czas. Spółki typu FuelCell Energy, Plug Power, Bloom Energy, Cummins, czy Balard Power wcale jakoś dobrego zwrotu nie dały i patrząc na rozwój tego rynku nie zapowiada się na razie. Z ETFów masz ICLN, QCLN, ACES, SMOG, itd. Dopóki nie będzie jakiejś realnej opcji produkcji i używania tego na skalę globalną, dopóty nie ma sensu w
  • Odpowiedz