Wpis z mikrobloga

#hotelparadise moje przemyślenia na ten moment (mam nadzieję że się doda bo Wykop ostatnio mega miło mi)
Willa - słabo to wypada, poprzednie miały lepszy klimat - nawet ta bieda na Zanzibarze. Zauważcie że oni głównie siedzą w domu na kanapie. Nie ma tej przytulności co wszędzie indziej. Nie ma też pogody. Nie pasuje mi też singlowka - wcześniej była oddzielnie i to dodawało jej znaczenia. Dodatkowo daleko plaży i jakieś to mało hotelowe
Palenie - ok rozumiem, że jest moda na niepalenie ale przy fajkach i iqosach zawsze działy się ciekawe akcje i ciekawe rozkminy. Szkoda że to wycięli i że rzekomo pozwalali im palić max 4 dziennie.
Basen - zauważcie że mało kto w ogóle się tam nawet kompie
Uczestniczy (pozostałe elementy hotelu skupiły więcej mojej uwagi więc dałam im pierwszeństwo)
Dziewczyny - nowa Ada na plus póki co, w końcu ładna i zgrabna dziewczyna. Pozostałe przeciętne - na czele z Domi, której nie można odmówić super figury. Luiza też ładna z twarzy ale to wszystko subiektywna opinia. Generalnie jest potencjał na dymy. Wejście każdej nowej powoduje i Natalii wylew kompleksów - podobna sytuacja z nową jak wcześniej z Jessie.
chłopcy
Celowo nie pisze panowie bo z panami mają niewiele wspólnego i mała litera
Totalnie niwyrafiony casting. Albo nijacy, albo dzieci albo sajko - tak Bartek mi podchodzi trochę właśnie pod ten vibe - może jest jakiś ale już lepiej chyba w tym wypadku być przezroczystym.
  • 6
  • Odpowiedz
@Joanpav: oni nic nie wycinali. Był zakaz palenia. Zgodnie z prawem UE nie można promować palenia = pokazywać go w TV. Jako że w palarni działo się najwięcej to zdecydowali się zabronić palenia. Bo wyobraź sobie że główne wątki są omawiane na palarni, a potem nie możesz tego pokazać w TV. Więc lepiej zakazać i mieć cały content w willi. A uczestników wypuszczali na kiepa jak mieli turbo potrzebę, czyli taka
  • Odpowiedz
@Joanpav: co do willi to się nie zgodzę że jest najgorsza, ostatnia moim zdaniem była, bo już nawet od samego oglądania tych wszędobylskich much, łażących po śniadaniach, miałem wzdrygnięcia
  • Odpowiedz