Aktywne Wpisy
jaroty +262
Tłuścioch i pisiory: AAAEEEAAA NA PEWNO #!$%@? HAHA CO ZA MINISTER PIJAK UGA BUGA
Kierwiński: macie tu wydruk z alkomatu i japa
A gdyby to Pierdosław Smrodziński albo inny pisior brzmiał jakby był pijany, to media tłuściocha już rozpływałyby się nad atutami picia wódeczki i jak to Jan Paweł Drugi też lubił sobie wypić, a tak w ogóle to proszę przestać atakować Polskę i katolicką polskość Polski XdddDdDDDDD
#bekazpisu #polityka #partiarosyjska
Kierwiński: macie tu wydruk z alkomatu i japa
A gdyby to Pierdosław Smrodziński albo inny pisior brzmiał jakby był pijany, to media tłuściocha już rozpływałyby się nad atutami picia wódeczki i jak to Jan Paweł Drugi też lubił sobie wypić, a tak w ogóle to proszę przestać atakować Polskę i katolicką polskość Polski XdddDdDDDDD
#bekazpisu #polityka #partiarosyjska
Cosipi +134
Fajnopolaki kiedy Mentzen wypiję kilka piw na prywatnym zaplanowanym do tego wydarzeniu
"Hahaha jestem zmencony, pijak, alkoholik, kompromitacja, sam się wywrócił o stolik"
Fajnopolaki kiedy ich minister, jeden z najbliższych ludzi ich Boga Tuska niejaki Kierwiński #!$%@?***y jak szpadel przemawia na defiladzie strażaków która jest transmitowana na całą Polskę:
No ale po co o tym wspominać to nie podobna nie podobna jest
xDDDDDDDDD
#konfederacja #bekazlewactwa #bekazpo #polityka
"Hahaha jestem zmencony, pijak, alkoholik, kompromitacja, sam się wywrócił o stolik"
Fajnopolaki kiedy ich minister, jeden z najbliższych ludzi ich Boga Tuska niejaki Kierwiński #!$%@?***y jak szpadel przemawia na defiladzie strażaków która jest transmitowana na całą Polskę:
No ale po co o tym wspominać to nie podobna nie podobna jest
xDDDDDDDDD
#konfederacja #bekazlewactwa #bekazpo #polityka
#wychodzimyzprzegrywu #depresja #psychiatra
Ok, dosyć neetowania i udawania że wszystko jest w porządku, straciłem już zbyt wiele - pytanie czy da się z tego dołka (czyt. rowu mariańskiego) wyjść. Aktualnie, mam za sobą w chvvvvj neetowania, kodziłem gdzieś na boku i dorabiałem jakieś pocket money - ale mam już swoje lata. Nie sądzę żeby mnie ktoś już zatrudnił z buta bez dobrych referencji czy projektów na githubie ani doświadczenia komercyjnego.
Zamierzam udać się do psychiatry bo aktualnie nawet mam problem z tym żeby wyjśc z domu, wyspać się i tak już od dłuższego czasu - ten stan - kontakty z ludźmi sprawiają mi dużo trudności, praktycznie jedynie umiem coś załatwić w sklepie.
Co mam powiedzieć na wizycie i czego mogę się spodziewać. Dałoby radę coś przez internet załatwić w czasach e-recept albo jakieś cukierki na próbę od ludzi którym zostało coś po leczeniu?
W ile mogę spodziewać się jakiegoś efektu, nie chciałbym się uzależnić - benzo raczej odpada, aczkolwiek jak trzeba będzie to i to łyknę...
Desperacja sięgnęła już chyba zenitu.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Krok po kroku to twoje i tylko twoje zadanie.
Polecam idee Kaizen, malutki kroczki, malutkie cele i do przodu. KAŻDEGO dnia
opracuj kompletny scenariusz przebiegu rozmowy, oparty oczywiście o to że konował się nie zna a ty tylko żądasz recepty na benzo bo benzo pomaga, tak mówio i piszo tacy jedni na takim jednym forum. Broń Boże nie próbuj pozwolić