Aktywne Wpisy
4x80 +421
Villeman +20
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
zobaczymy czy serio taki mocny.
tylko troche mnie martwi że ma zalecenie aby równe były powierzchnie z dokładnością do 0,15mm czy jakos tak, a co jak będzie krzywo
hm
spróbuję może jakąś deskę do krojenia zrobić xd