Wpis z mikrobloga

@Zjadlem_Babcie: Ogolnie to z tego co wiem to mowi sie obecnie ewentualnie o aborcji do 12 tygodnia - czyli nawet nie mówimy o płodzie a o embrionie. W przypadku embrionu nawet nie da sie stwierdzić płci.
@Zjadlem_Babcie: nie natomiast to co do takich ludzi jak ty nie dociera bo jesteście zaczadzeni kadzidłem i omamieni jakąś śmieszną książeczką napisaną 2000 lat temu to istnienie możliwości wykrycia wad płodu oraz to, że nikogo nie powinno się skazywać na wychowywanie dziecka w cierpieniu lub dziecka które z całą pewnością nie przeżyje samodzielnie.
To nigdy nie powinno być tak, że ktoś idzie do szpitala i mówi że ma małe mieszkanie więc
@Zjadlem_Babcie: cytuję twój własny tekst „Pytanie do zwolenników aborcji”
Nie kierujesz tego pytania do zwolenników aborcji „na życzenie” a jedynie pytasz o przesłanki do niej. Albo formułuj jasno swoje pytania albo wróć do szkoły.
Opisałem ci podejście jako zwolennika aborcji w uzasadnionych przypadkach z ujęciem problemu aborcji na życzenie, której jestem przeciwny co też ująłem w moim komentarzu i to nawet w pierwszym słowie, które brzmi „nie”, ale żeby to zrozumieć
@e-stark nie wiesz tez co to jest kontekst jak widzę. Zwolennik aborcji na zyczenie to nie zwolennik aborcji? Tak sobie wgrałeś w głowę moja wiarę (pomijam to ze nie wierze i nie chodzę do kościółka) ze przez to się potknąłes i skreciles argumentacyjne kark. No ale Ok, żyj sobie tak dalej xD