Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #biznes Prowadzę temat sprzedaży działki która w MPZP jest wpisana jako usługowa. Dzisiaj do mnie dzwonił agent że z chęcią kupi dla inwestora pod inwestycję, jednak umowa rezerwacja na 18 miesięcy i bez zadatku zanim nie uzyskają decyzji środowiskowej. Twierdzi że taka jest praktyka bo żaden inwestor nie zapłaci zadatku przed uzyskaniem zgód.

Pytanie - ściemnianie czy faktycznie nie ma co się upierać przy zadatku bo nikt takiej działki nie kupi.
  • 7
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: Prędzej zaliczkę niż zadatek ale generalnie taka jest praktyka. Póki inwestor nie będzie miał pewności że będzie mógł tam postawić to co planuje działki nie kupi no bo i po #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: z kolei też reguła jest to że w takiej sytuacji bierzesz więcej kasy. Tj jak wartość jest 1000/m2 to jak chcą czekać na decyzję to płacą 1200 jeśli będzie pozytywna dla nich
  • Odpowiedz
  • 0
@robertx: Zadatek/zaliczka/opłata za czekanie/cokolwiek, nie chce mi się szukać tym to się różni.

Pytanie czy tak wszyscy inwestorzy do tego pochodzą, bo to całe ryzyko przerzuca pozyskania lub nie pozwoleń na nas, a czekanie 8 miesięcy bez żadnej gwarancji wygląda średnio.
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: Zawsze możesz szukać kogoś kto kupi kota w worku albo tej decyzji nie będzie potrzebował. Pytałeś czy w takiej sytuacji to norma to odpowiedziałem - tak
  • Odpowiedz