Wpis z mikrobloga

Zapisałem sie na pierwszy bieg w zyciu, na 10km. Celuje w okolo 57min, czas na 5km -28min. Biegam dluzsze biegi 8-10km w tempie ok. 6:40. Biegam 90% swoich biegów wieczorem a biegi są organizowane zawsze rano i tu jest problem. Rano nie mam siły, energii na cwiczenie. Poszedłem dzisiaj wyjątkowo zrobić easy run o 8 i czuje sie gorzej niz po tych biegach na 8km. Zrobiłem 4.6km w tempie 7:20. Nogi cięzkie, brak energii, musiałem przechodzic do marszu kilka razy. Zamiast sie pozytywmie nastawic na dzien to jestem zmeczony i rozdrazniony.
#bieganie
  • 9
  • Odpowiedz
@Leonvina: miałem ostatnio tak jak Ty, dopiero przy 7km oczyścił mi się umysł, złapałem rytm i mogłem tak biec i biec.. trzeba po prostu biegać dłuższe dystanse ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@nalej_mi_zupy: ja te 8-10km robie tak luźno zawsze jako long run. Myśle że ponizej godziny jestem na pewno w stanie zejsc a chce miec jakiś ambitniejszy cel. Tętno jakoś 140 średnio, jak przekraczam 155 to przechodze do marszu. Rozpoczalem plan na 10km ze stravy, bieg mam 19 maja
  • Odpowiedz
@Leonvina: Long runy powinieneś robić w drugiej strefie, więc 140 to może być za dużo (nie wiem jakie masz te strefy). Jak rozpocząłeś plan to spoko - tam pewnie będziesz miał za jakiś czas przebieżki w tempie startowym to sobie zderzysz oczekiwania z rzeczywistością. Na poziomie begginer najważniejsze jest dużo i wolno biegać, więc trzymam kciuki.
  • Odpowiedz