Wpis z mikrobloga

Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.

Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj wiem..

Do dzisiaj zastanawiam się czy to był może Pan "Masa" Sokołowski.. Ha tfu na Ciebie celebryto..
jan-wolak - Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrud...

źródło: z21220067AMP,Jaroslaw-Sokolowski--ps---Masa-

Pobierz
  • 161
  • Odpowiedz
  • 310
@slawomirus: nikomu nie życze źle, ale k#$%^& dlaczego taki ciemny typ występuje w programach rozrywkowych? Niech sobie żyje gdzieś spokojnie i niech tej mordy nie pcha wszędzie

Pokazał bym kwity, że sprawe zgłosiliśmy na Policje, ale nie mam, bo sie baliśmy..
  • Odpowiedz
@jan-wolak zapytajmy się naszego miłościwie panującego administratora. Moze w czasie tych nostalgicznych rozmów o życiu z Jarkiem ten mu opowiedział co nieco o terrozyzowaniu niewinnych ludzi w tym o Twoim tacie.

@m__b opowiadał Ci Jarek o tym jak pobił właściciela sklepu z zegarkami pod Warszawą?
  • Odpowiedz
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.


@jan-wolak: ktoś wytłumaczy zielonemu, dlaczego mafiozi woleli komuś całkowicie udupić interes, zamiast go wysysać?
  • Odpowiedz
@jan-wolak: moja babcia mialancukiernie w latach 90. Któregoś dnia ojciec przyszedl że złamaną ręką. Na szczęście Dziadek że strony mamy (były wojkowy wtedy juz) znał odpowiednie osoby i już więcej nie przyszli
  • Odpowiedz
wiem, że bait, ale dziwię się że ten cały masa chodzi dziś o własnych silach


@slawomirus:

ktoś: opisuje dosłownie jakąkolwiek sytuację, której akcja nie dzieje się w pokoju przegrywa
mirki: to bait

xD
  • Odpowiedz
@Rad-X
Mieli na tyle dużo takich miejscówek, że nie liczyli się z tym, że któreś się będzie musiało przez nich zamknąć.
Mówiąc nie liczyli się mam na myśli, że nawet na taką ewentualność nie wpadli, a do ugrania mieli większy haracz.
Nie podumali, to raczej prymitywne umysły były z kilkoma wyjątkami (np pershing)
  • Odpowiedz
  • 265
@jan-wolak @slawomirus ojca mojego kumpla w latach 90-tych zatłukli młotkami ( ͡° ʖ̯ ͡°) miał warsztat samochodowy z którego chcieli zrobić dziuple. Kumpel miał wtedy 8 lat (,)
  • Odpowiedz