Wpis z mikrobloga

Nigdy więcej związków z babą która ma depresje. Wyleczysz taką a potem ta stwierdzi że nie macie nic wspólnego i elo.
Ale wcześniej zrobi wszystko abyś myślał że jej na tobie zależy.
#zwiazki
  • 29
  • Odpowiedz
  • 4
@njdnsjdnjs: Wszedłem dwa lata temu w związek z dziewczyną która leczyła się na depresje. W sumie dość szybko jej się polepszyło przy mnie. Potem pożyła jeszcze z rok i nara.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: Nie zdziwie sie jak za jakis czas depresja wroci, bo moze wlasnie przy Tobie miala bezpieczenstwo i stabilnosc emocjonalna co pomoglo w depresji. Teraz jak wyjdzie na lowy i trafi na okazy szukajace ons badz jakiegos lobuza to moment wszystko wroci i nie wykluczone, ze bedzie chciala do Ciebie wrocic, bo w stanach depresji bedziesz dla niej bezpiecznym miejscem.

Generalnie smutna sprawa, grunt, ze po roku a nie po formalizacji
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: też miałem taka sytuację, że laska miała depresje i jej pomogłem z tym (jej słowa) i mnie olała dla jakiegoś ćpuna meciarza XD bo sam miałem ciężko w bani wtedy, a dosłownie płakała mi na ramieniu dziękując i mówiła znajomym, że to dzieki mnie wyszła z dołka (nie wiem jak, po prostu prostu starałem się ja rozśmieszać i gadałem o swojej filozofii radzenia sobie z takimi problemami) i na koniec
  • Odpowiedz
@Yurakamisa gdyby nie miała depresji to pewnie by nawet Ciebie nie rozważała w swoich wyborach partnera, a w depresji wzięła co ją chciało bo choroba jej mówiła że nikt jej nie chce.

Ogólnie nie polecam nikomu w depresji brać się za związki ani też nie terapeutyzujcie swoich partnerów/partnerek bo psychoterapia ma to do siebie że często zdarza się że mamy żal do terapeuty albo gdy tylko się wyleczymy to chcemy porzucić kontakt
  • Odpowiedz
  • 5
gdyby nie miała depresji to pewnie by nawet Ciebie nie rozważała w swoich wyborach partnera, a w depresji wzięła co ją chciało bo choroba jej mówiła że nikt jej nie chce.


@Kitku_Karola: Możliwe że tak było. Tego nie wiem chociaż potem jak już się wyleczyła z depresji to dość mocno się mną chwaliłą wśród koleżanek bo brzydki nie byłem.

Nie prowadziłem z nią żadnej terapi raczej byłem poprostu gdy mnie potrzebowała.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: Partner/partnerka nie są od tego, żeby brać na siebie problemy drugiej osoby i je "leczyć". Właśnie dlatego większość ludzi nie nadaje się do związków, bo sami muszą się najpierw ogarnąć.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: +1 co innego jak depresja pojawia się w trakcie, ale jak ktoś ma depresję i pakuje się w związek to jest debilem. Najpierw poukładajcie sobie w głowach a później myślcie o związkach.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: miałem podobną sytuację tylko, że dziewczyna miała anoreksję. Chodziłem z nią do psychologa, czytałem literaturę na temat choroby, żeby wiedzieć jak postępować, ogólnie starałem się jej pomóc. Polepszyło jej się, później ja miałem gorszy okres w życiu i laska powiedziała, że nie wie jak mi pomóc, nie może patrzyć na moją wiecznie smutną minę i może powinniśmy sobie zrobić przerwę. #!$%@?łem się, spakowałem i uciąłem kontakt.
  • Odpowiedz
@robertx: o jeżu smiełam bardziej niż mogłam i wszyscy chcą się dowiedzieć o co chodzi... a ja wole sie nie przyznawac do faktu -że przeglądam wykop. Co żeś narobił ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz