Wpis z mikrobloga

@arkan997: Szanuję tam was za to wasze "jo". Regionalizmy, zwłaszcza te zachodniego pochodzenia to dla mnie takie perełki w tym społeczeństwie mającym w zasadzie od czasu odtworzenia kraju manię unitaryzacji wszystkiego na modłę centrali, kawałki mięsa w dość nijakiej i bezbarwnej, jednolitej zupie, która sama w sobie zbliża nas do ruskich, a nie zachodu jego bardzo różnorodnymi heimatami.
  • Odpowiedz
@arkan997 dla mnie JO to Toruń, my ich nazywaliśmy Joczki. Jo to, jo tamto. I tylko z tym miastem i moim kuzynem to słowo mi się kojarzy. A ty moją wiochę wrzuciłeś do tego wora( ͡° ʖ̯ ͡°)? Okolice Włocławka jakby co ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz