Wpis z mikrobloga

@mamamarcina: Częściowo to todzaj rekompensaty za siusiaczka pyzę 7cm w wzwodzie. Ale główny powód to fakt, że ludzie to debile (kilkanaście mln Polaków za 500 zł miesięcznie sprzedało swoją godność), typ ma klapki na oczach i przecież nie zwolni o 10 km/h na 2minuty
  • Odpowiedz
@mamamarcina: Poza tym jazda w ten sposób skutkuje dużo szybszym zużyciem części eksploatacyjnych takich jak hamulce, elementy zawieszenia itp. Agresywne hamowanie na światłach, ruszanie z piskiem opon, mi to szkoda auta na takie manewry dla frustratów.
  • Odpowiedz
@mamamarcina kiedyś byłem taki gorący chłopak co piłował swoje 1.2 MPI. Byłem pierwszy zawsze frajerzy hahaha! Trochę lat minęło, strzałę oddałem w dobre ręce, przesiadłem się w bardziej komfortowe. I jeżdżę teraz wolno, bo mi przyjemnie, ciepło i muzyka ta co lubię. Czasem widze tych frajerów co cisną swoje 1.2 i się uśmiecham, bo wspomnienia. Ale jednak wole to moje wolno
  • Odpowiedz
@mamamarcina:

wyprzedzanie na chama samochodu jadącego z prawidłową prędkością, a czasem nawet nieco przekraczającego, tylko po to by po 100 metrach zjechać na posesję,


No ze 2 razy w zyciu mi sie zdarzylo
  • Odpowiedz
@mamamarcina: mhm, dzisiaj jadę zwykłą drogą między miejscowościami 110, wyprzeda mnie typo w pasacie z przyczepą na pełnej #!$%@?. Ogólnie mam wrażenie że jest pewien typ ludzi, którzy zawsze muszą wyprzedzić, co by nie jechało i ile.
  • Odpowiedz
w ogóle nie rozumiem wyprzedzania w mieście


@GhostofChristmasPast jak można tego nie rozumieć? Ktoś jedzie poniżej dopuszczalnej, masz linię przerywaną - wyprzedzasz, bo chcesz jechać szybciej. Co w tym za filozofia do rozumienia?
  • Odpowiedz
@GhostofChristmasPast: o dziwo w mieście kombinowanie ma najwiecej sensu. Tu zdążysz przed czerwonym, tam zdążysz przed tramwajem na skrzyżowaniu, na koniec jeszcze alejka osiedlowa nadgonisz i finalnie będziesz 10 minut przed nawigacja. Jak chcesz się kiedyś przekonać, to weź kierowcę Ubera, powiedz ze masz pociąg o planowanej godzinie przyjazdu i mu dasz napiwek za każda minutę przed czasem pociągu. Zawsze działa, tylko daj napiwek :)

Edit: Odpowiedziałem, bo wykop pokazał wyróżniony
  • Odpowiedz
@mamamarcina: aby to zrozumieć potrzebna jest wyobraźnia. Kilku z nich to może zwykli debile, kilku innym może spieszy się z różnych powodów i że takiego dogoniłaś na światłach nie oznacza , że ze na kolejnych 5 światłach przeleci przed Tobą bo był w dobrym momencie/szybciej. I tak lecąc przez miasto można nadrobić 15 min. Czasem te 15 min to np. być albo nie być dla obsranych gaci bo kret już wychyla
  • Odpowiedz
@mamamarcina: Ale wy jesteście #!$%@? XD a może ktoś wyprzedza dlatego, że po prostu lubi #!$%@?ć? A zjeby komentują że "bez sensu", "i tak sie spotykamy na światłach", "rekompensata siurka" XDDD a taki gość po prostu sobie leci, nie śpieszy się, ma #!$%@? że sie spotkacie na światłach, po prostu dobrze się bawi. Kupujcie kamerki, nagrywajcie i dzwońcie na policje jak wam coś nie pasuje, ale nigdy prosto w twarz takiemu
  • Odpowiedz
samochodu jadącego z prawidłową prędkością


@mamamarcina: to że licznik ci pokazuje np 50 kph to nie zawsze znaczy że tyle jedziesz xD
Nic tak nie #!$%@? jak zawalidroga która jedzie "dla pewności" jakieś 47-48 według swojego licznika, bo wtedy realnie bliżej jej prędkości do 40 a nie 50
Tak samo debile zwalniający do 40 na liczniku przy fotoradarze, gdzie można śmiało cisnąć z wskazówką pokazującą 50-52
  • Odpowiedz
  • 0
@AradoAkbar Boże jakie "argumenty" zaczynają wyciagać sfrustrowane buraki - kalibracja licznika xddd
Czyli w takim razie twój licznik również może przekłamywać hehe.
Nie mówię o sytuacji gdy jedziesz trasą x kilometrów prosto, tylko o wpieprzaniu się komuś przed maskę mimo że zaraz skręcasz w xD
  • Odpowiedz