[Monochromatyczny_]

Ej powiedzcie mi, że kobiety nie są czasem walnięte w czapkę? Chodzi mi o święta i całą napinkę z tym związaną. Wchodzę do kuchni po 2 dniach ciężkiego grania nowej ligi (#pathofexile) a tam ona stoi nad kaczą i ją depiluje, podobno od dwoch godzin, pęsetką..., żeby nikt się włoskami nie zakrztusil. No to jej mówie, "bejbi, lądujesz na wykopie to już przesada". Nazwałem tą przypadłość "syndromem świątecznym". Aha i jeszcze lekarka kazała jej się nie przemęczać. #swieta #kobiety #wielkanoc #myjeszybydlajezuska #humor

[Rad-X]

@Monochromatyczny_: czy Twoja różowa słyszała o "opalaniu drobiu"?

[skunior]

@Monochromatyczny_: ewidentnie świrnięta ta twoja bambi

[Monochromatyczny_]

@Rad-X: Mowi ze nie ;D

[Rad-X]

@Monochromatyczny_: no to bierzesz kurę nad źródło ognia i ją nim muskasz. Wszelkie włosie się dosłownie spala. Trochę smrodu jest w tym procesie ale mniej #!$%@? z depilowaniem no i się pozbywasz problemu jakimi są te małe włoski

[Monochromatyczny_]

@Rad-X: Ale to chyba nic nie pomoże na syndrom świąteczny, to objaw do głebszej analizy. Dziękuję za hinta, kupię jej opalarkę.

[Rad-X]

@Monochromatyczny_: niech lepiej okna umyje, przynajmniej coś z tej chęci "zrobienia czegoś dobrego" będzie ;)

[10129]

@Monochromatyczny_: jak mieszkałem na wsi to się lało denaturatu do pokrywki, podpalało i nad nim te włoski spalało i to trwało chwilę a nie parę godzin.