Wpis z mikrobloga

Kochani, czy ktoś z Was miał do czynienia z ralph lauren big pony? Kupiłem aby mieć perfumy codzienne i jestem mega zawiedziony. Wiem że to niewielki koszt ale w ogóle nie czuć ich na mnie. Dopiero jak ktoś się zbliży nosem na 1cm xD nie wiem czy to kwestia pH skóry czy sklepu (Hebe) lub partii ale myślałem że chociaż z 2h będą dawać jakiś sygnał że się nimi psikalem a tu dupa. Dla przykładu byłem w zarze i psiknalem tester seoul i czułem je na dłoni przez cały dzień.
#perfumy
  • 3
  • Odpowiedz
@Sparrowekk: Jeśli mowa o Big Pony 1 to rzeczywiście nie są jakieś bardzo mocne, ale u mnie wciąż wyczuwalne po paru godzinach. Nawet osoba siedząca niedaleko mnie je czuła.
  • Odpowiedz