Wpis z mikrobloga

@haabero Gastronomia to jeden z sektorów gospodarki najmocniej "przeoranych" przez inflację.

Gdy studiowałem to kebab w Lublinie kosztował jakieś 15-18 złociszy.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

wtedy też były narzekania, że drogi i że tylko frajery tyle płacą - no zupełnie jak teraz xd


@Vadzior: Narzekania na to, że za drogo tak naprawdę zawsze gdzieś tam były, są i będą. Tutaj raczej problem jest taki, że ludzie w Polsce ogólnie zawsze są trochę do tyłu mentalnie z cenami i nie rozumieją, że jak zarabiasz więcej/masz więcej to cena też pójdzie do góry.
  • Odpowiedz
Skończyłem je w 2018 roku, wtedy kebab dobijał powoli do poziomu 20 złociszy.


@DonTadeo: To bardzo możliwe. Ja pamiętam, że jakiś rok przed wybuchem dobrze nam znanej epidemii kiedy wszystko zamknęli kebs kosztował tak 16-20 zł w Lublinie jak się balowało w nocy.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Tak. Chodzi o to, że teraz patrząc na te ceny to pewnie dużo sobie ludzi pomyśli "ale kiedyś było tanio". A tym bardziej jeszcze jak ktoś jest młody i nie pamiętam tamtych czasów, w sensie jako gówniarz nie żywił się w gastro i nie zarabiał.
  • Odpowiedz
@Vadzior: Problem zajebisty też jest taki, że ludzie pamiętają bardzo dobrze, że coś tańsze dużo było i na przykład tam 2 litry oranżady w biedrze 89 groszy kosztowały, ale nie pamiętają ile się zarabiało wtedy.
  • Odpowiedz