Wpis z mikrobloga

@jutokintumi: No i ma racje, za tyle to kupi 25 arów na obrzeżach małego miasteczka, jeszcze przez 5-10 lat będzie miał za oknami pole ale chwila moment i zaraz będą tam same domy. A wy się będziecie kisić w gówno mieście aby mieć bliżej do teatru i starbucksa xD

Odpowiedz


@GOHAN: no tak za 10 lat będą tam domy a ja będę miał pustą działkę bo cała kasę wydałem na
@jutokintumi: taką działkę 25 arów kupisz gdzieś koło miasteczka gdzie jakaś praca jest za 150 -200k zł chyba, że przekształcisz z kupionego pola jak się gmina zgodzi i zapłacisz. Jak potem da się to podzielić i sprzedać to będzie ok, a jak nie to trzeba sobie samemu ogarniać co nie jest takie proste. Dom żeby zbudować to trzeba 400k robiąc samemu.
@Sabarolus: A #!$%@? mnie to obchodzi... Znajdź sobie takie miasto, żebyś miał gdzie pracować ¯\(ツ)/¯ Jakoś ludzie domy budują. Mieszkają, do pracy dojeżdżają.... U mnie w mieście 1000m działa ~200k, 40km od Warszawy. Mam znajomych wszelakiej maści, księgowych, informatyków, roboli, nierobów. Wszyscy sobie jakoś radzą. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo ani jutro.
@Sabarolus: No to o czym my dyskutujemy jak ty wolisz mieszkać w mieście ? No to mieszkanie pod miastem nie jest dla ciebie. Możesz spożytkować swoje pieniądze jak chcesz. Nie zmienia to faktu, że za bańkę kupisz działkę i postawisz dom w okolicy 50km od wojewódzkiego. Albo kupisz gówniane 60m w obrębie 20min do centrum.