PiS wykorzystał starą komunistyczną metodę budowania sobie zaplecza kadrowego, to chyba ta ich #dobrazmiana. Co ciekawe, ojciec Kaczyńskiego, mimo że był w AK, po 1945 roku bardzo dobrze sobie radził, w odróżnieniu od większości żołnierzy AK, jako wykładowca na ówczesnym odpowiedniku "Collegium Humanum".
Zauważalny spadek nastąpił po 2017 r., a więc wtedy, gdy rząd Beaty Szydło wprowadził obejście wymogu egzaminu w zamian za dyplom MBA (Master Business Administration). Doprowadziło to do patologii – masowego handlu dyplomami ukończenia MBA w prywatnej warszawskiej uczelni – Collegium Humanum – należącej do spółki Pawła Cz. Według prokuratury i CBA rektor przyjął ponad 1 mln zł łapówki za wystawienie co najmniej tysiąca takich dyplomów.
PiS to partia miernot popierana przez głupców (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@Iperyt: Jakby za dużo wołał, to poszliby do konkurencji. Papier jest tani, a jak już masz jakąś prywatną gównouczelnię to dodanie MBA do oferty to nic trudnego. Poza tym to wychodzi po 1000 łapówki - czyli normalna opłata za kurs + tysiak za to, że nie musisz się pojawiać na zajęciach.
Jaj sprawa się rozleje za granicę, a moim zdaniem na pewno się rozleje to wszystkie dyplomy MBA wystawione w Polsce będą traktowane jako podejrzane. Niezły policzek w twarz dla tych którzy zrobili MBA uczciwie.
@fledgeling: W Polsce są traktowane (prawnie) jak studia podyplomowe. Szanujące się uczelnie oczywiście mają akredytacje z Amerykańskich/Brytyjskich stowarzyszeń czuwających nad poziomem studiów MBA, ale u nas formalnie nie ma żadnych specjalnych wymogów. Oczywiście jak pójdziesz do prywatnej d\firmy z dyplomem, to sprawdzą co to za uczelnia go wystawiła, ale w SSP liczy się tylko sama nazwa kursu. Po to PiS zmienił przepisy - żeby po 2 semestrach udawania, że studiujesz, wepchnąć
PiS wykorzystał starą komunistyczną metodę budowania sobie zaplecza kadrowego, to chyba ta ich #dobrazmiana. Co ciekawe, ojciec Kaczyńskiego, mimo że był w AK, po 1945 roku bardzo dobrze sobie radził, w odróżnieniu od większości żołnierzy AK, jako wykładowca na ówczesnym odpowiedniku "Collegium Humanum".
Zauważalny spadek nastąpił po 2017 r., a więc wtedy, gdy rząd Beaty Szydło wprowadził obejście wymogu egzaminu w zamian za dyplom MBA (Master Business Administration). Doprowadziło to do patologii – masowego handlu dyplomami ukończenia MBA w prywatnej warszawskiej uczelni – Collegium Humanum – należącej do spółki Pawła Cz. Według prokuratury i CBA rektor przyjął ponad 1 mln zł łapówki za wystawienie co najmniej tysiąca takich dyplomów.
PiS to partia miernot popierana przez głupców (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@Kempes: Też niezła miernota, 1000 PLN za dyplom?
Poza tym to wychodzi po 1000 łapówki - czyli normalna opłata za kurs + tysiak za to, że nie musisz się pojawiać na zajęciach.
Swoją droga na MBA nie ma jakiejś akredytacji?
Jaj sprawa się rozleje za granicę, a moim zdaniem na pewno się rozleje to wszystkie dyplomy MBA wystawione w Polsce będą traktowane jako podejrzane.
Niezły policzek w twarz dla tych którzy zrobili MBA uczciwie.
Oczywiście jak pójdziesz do prywatnej d\firmy z dyplomem, to sprawdzą co to za uczelnia go wystawiła, ale w SSP liczy się tylko sama nazwa kursu. Po to PiS zmienił przepisy - żeby po 2 semestrach udawania, że studiujesz, wepchnąć