[Hortennsia]

Ostatnio mam fazę na takie życiowe historie. Obecnie czytam "Białe Płatki - Złoty Środek". No i wiecie co?
Wiele osób niemal do końca życia nie może się uporać z własnym dzieciństwem.
Przeciętni ludzie, sportowcy, gwiazdy, patologia, klasa średnia i bogaci. Zrąbane dzieciństwo jest jak wyrok.
Smród ciągnie się za Tobą całe życie. Możesz uciekać dużo pracując, pijąc i ćpając aby tego nie czuć.
Jednak w końcu szambo wybija i jedynym sposobem aby się z tym uporać to wskoczyć w nie i całe przepłynąć. Kawałek po kawałku otwierając kurki, które spuszczą szambo z Twojego życia.
Jednak większość ludzi wybiera pozornie łatwiejszą drogę.
Zaczynają bić żonę i dzieci, pić, wiecznie się rozstawać i przeprowadzać, dużo jeść, mało spać, nie dawać chwili na myślenie. Latami męczą się i boją zatrzymać.

Smród zniszczonego dzieciństwa jest tuż za nimi. Goni ich. Wystarczy na chwilę odpocząć i już. Po Tobie.
Tydzień wyjęty z życia zanim znowu uda Ci się to zagłuszyć. Ceną może być nowy nałóg, rozwalona relacja lub próba samobójcza.

W historii tych wszystkich nieszczęśników jest jeden punkt wspólny. Sami bez terapii nie dali rady tego ogarnąć. + Zawsze poszli na nią za późno.
Każdy miesiąc zwłoki, to miesiąc kolejnego strachu i cierpienia. Często ukrytego w podświadomości.

Osobiście uważam, że to cholernie nie sprawiedliwe. Powiedzmy, że dzieciństwo trwa góra 18 lat, a potem jeszcze żyjesz sobie z 40 lat lub więcej. Jednak te nikłe kilkanaście lat wpływa na całe Twoje życie.
Jest obecne w Twojej codzienności.
Potem możesz mieć życie jak z bajki lub może dziać się milion różnych rzeczy. Jednak i tak będziesz każdego dnia wracał do dzieciństwa i będzie ono na Ciebie wpływało .

Jeśli szukasz znaku aby zapisać się na terapię, to proszę bardzo.
Ja to zrobiłam kilka tygodni temu i póki co czuje się #!$%@?, ale dużo też się dowiedziałam.
Na przykład dlaczego nigdzie nie czuje się jak w domu lub czemu żyje w strachu, że nagle wszystko stracę.
Szambo wybiło proszę Państwa.

Właśnie w nim pływam i szukam pierwszego kurka.
( ͡º ͜ʖ͡º)

[humun]

@Hortennsia zawsze mnie ciekawilo by jakim cudem terapeuta byłby w stanie cokolwiek wywnioskować o dzieciństwie jesli nie pamiętam tego co sie działo 3 dni temu XD. Niewierzę po prostu ze ktokolwiek bylby w stanie na prostować moje #!$%@?.

[Hortennsia]

@humun A to Ci może pomóc odblokować. Zapominanie dzieciństwa to taktyka obronna.
Mi się uruchomiło po przeprowadzce. Nagle zaczęłam sobie przypominać jakieś wydarzenia o których nigdy nie myślałam.
W książce, którą czytałam było dużo przypadków, że ludzie na terapii odkrywali swoje dzieciństwo dopiero, bo wszystko wyparli.
Osobiście przejęła mnie historia kobiety, która po porodzie odkryła że była molestowana w wczesnym dzieciństwie. Miała mega potrzebę bronienia swojego dziecka i nie wiedziała dlaczego. Nie