Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka
Nie bylo mnie chwile w Kambo uniwersum ale po kilku intensywnych tygodniach i czasie spedzonym na lotniskach wrzucilem kilka gniotow na sluchawki. I takie luzne obserwacje:
Muminy standardowo wysokie wypracowane emerytury z Anglii I Szwajcarii. Ale na pytanie ile lat byli w Anglii to Mumin odpowiedzial ze nie bedzie sie wypowiadal. Pytanie o prace dla Filipa to wiadomo ze Filip pracuje tlumaczac jakies teksty po angielsku dla amerykanskiej firmy (?). Po kupieniu pieca od Spoconego zamierzaja wynajac lokal pod biznes i juz maja cos nagranego.
Maniek kolejny zdesperowany mitoman i zebrak. Nawet rzucil propozycje ze za grubego donejta czyli 1000 $ zrobi lajta spod prysznica Pay Di. Oczywiscie ma wielkie plany na wyjazd do Indonezji, Malezji i Filipin ale najpierw musi zebrac troche donejtow. Przyznal sie tez ze Pay Di nigdzie nie pracuje tylko niby ma salon fryzjerski z siostra w stolicy i z tego ma kase. Mysli zeby sie odciac od pozostalych zebrakow z Kambo Raju bo przez lajt u Predatora ktory go osmieszyl stracil potencjalnych klientow i inwestorow. A juz szczytem beszczelnosci byl moment kiedy mu jeden z widzow napisal ze cala ta Kambodza to pomylka bo wszyscy polonijni bezsensmeni to golodupce i nie otwarli zadnego sensownego biznesu a tylko stracili kase to Manius zazadal wplaty donejta bo niby to on mu udzielil takiej informacji a wiadomo ze info dzisiaj to bardzo cenny towar.
Mowil tez o makaroniarzu ktory tez splajtowal i niby wyjechal ale moze jeszcze wroci.
Ogolnie bieda i gdyby nie bezmozgi z ktorzy ich utrzymuja poprzez donejty i inne formy wsparcia to by lowili ryby w szalapatajstwie zeby z glodu nie umrzec.
  • 13
  • Odpowiedz
lajt u Predatora ktory go osmieszyl


@Nightshift_: wystarczy go posłuchać 30s i będąc nawet średnio inteligentnym można zauważyć z jakim imbecylem ma się do czynienia xD
  • Odpowiedz
  • 5
@Nightshift_ sama prawda. Jestem tu na miejscu I widze, ze zaden biznes nie ma prawa sie tu udac. Nawet na pub street bary sprzedajace piwo po 50 centa male obroty maja. Przyjdzie kilku backpackersow/ sexpatow, zamowi takiego browara I tyle. Ogolnie kraj nedzy/ biedy I desperacji. Nic nie produkuja, zadnego know/ how. Tylko khmer taste daje rade xdd
  • Odpowiedz
  • 9
@czin: no niestety rzady i terror Czerwonych Khmerow wytrzebilo elite intelektualna kraju i teraz dopiero chyba to spoleczenstwo dojrzewa ale pod silnym wplywem Chin. No ale nasi bezsensmeni na tle tego akurat spoleczenstwa stawiaja sie kilka poziomow wyzej bo maja bonus za kolor skory ktory kojarzy sie z zachodnim bogatym swiatem i edukacja nawet srednia w porownaniu do analfabetyzmu wsrod starszych pokolen khmerow. Co nie zmienia faktu ze sa bankrutami i
  • Odpowiedz
@czin: XD Żaden biznes nie ma prawa się udać XD wielki znawca bo poszedł na Pub Street. XD
Sprawdź TripAdvisor ile porządnych biznesów daje radę.
Ja mam inne zdanie, bo nie jestem sexpatem/backpackerem i odwiedzam inne miejsca.
  • Odpowiedz
Jestem tu na miejscu I widze, ze zaden biznes nie ma prawa sie tu udac


@czin: to mniej więcej tak jak się pisze na tagu od kilku lat. Jeśli pensja minimalna to coś koło $200, realna to pewnie $100, to nie ma ch.ja, że biznes oraz kraj z PKB opartym na burdelach i starych pedofilach z USA/Austrii/Kanady/itp. pozwoli zarobić większe pieniądze niż na mięso z muchami. Nie piszemy tutaj o handlu
  • Odpowiedz
  • 2
@darth_invader no dokladnie, ale nie sadzilem, ze jest az tak zle. Tajlandia, Malezja, Wietnam coraz lepiej daja sobie rade. Prad w cambo 2 razy drozsza, co jest wazne dla kazdego biznesu. kazdy rozsadny I powazny biznesman od razu przekreslil by taki smieszny kraj, ktory nawet swojej waluty powazniej nie a
  • Odpowiedz
@darth_invader: " to mniej więcej tak jak się pisze na tagu od kilku lat. Jeśli pensja minimalna to coś koło $200, realna to pewnie $100, to nie ma ch.ja, że biznes oraz kraj z PKB opartym na burdelach i starych pedofilach z USA/Austrii/Kanady/itp. pozwoli zarobić większe pieniądze niż na mięso z muchami." Tutaj piszesz, że kraj oparty na burdelach i pedofilach (hospitality), prawda?
"Restauracje są dostawką do przemysłu..."
Hospitality (gastronomia i
  • Odpowiedz
Jestem tu na miejscu I widze, ze zaden biznes nie ma prawa sie tu udac


@czin: Z całym szacunkiem ale samo Angkor Wat odwiedza średnio 2.5 miliona turystów rocznie. Turystyka to olbrzymi biznes w Siem Resp. Ale jak dla kogoś szczytem biznesowych ambicji jest otwarcie budki z piwem po 50 centów albo sprzedawanie kiszonych ogórków to nie mam komentarza.
  • Odpowiedz
  • 0
@Nusantara ale angkor to zaden typowy biznes, ani innowacja. Sa ruiny od dawna i teraz jakies elity, garstka zdzieraja po 36-70 dolka od turysty do wlasnej kieszeni. Reszta lezy i kwiczy.
  • Odpowiedz
@czin: Ale turyści przyjeżdżający do angkor muszą gdzieś spać, gdzieś jeść, gdzieś uprać gacie, kupić pamiątki, wynająć skuter czy iść do lekarza jak dopadnie sraczka. To normalna sytuacja, że z jednej strony masz ruiny, a z drugiej całe miasto które się z tych ruin i turystów utrzymuje. Tam nie trzeba tworzyć innowacyjnych biznesów, można żyć z tego co jest.

Ale ci Polacy mają zaawansowaną pracofobię. Im się zwyczajnie nie chce. Lepiej
  • Odpowiedz