Wpis z mikrobloga

@cppguy: ja bym chyba nie poszedl na dive bo bym sie dziwnie czul, ze musze placic za ruchanie i tylko przez to, pozatym tam z nia chyba sie nie calujesz ani nie przytulasz tylko taki zywy masturbator, ale nie znam sie, moze jest tam jakas intymnosc xD
  • Odpowiedz
@cppguy: Diviarz nie może być przegrywem. Prawdziwy przegryw nie ma śmiałości do bab. Jeśli ktoś myśli że piwniczak który nie trzymał za rękę i nie ma żadnego obycia z babami będzie ot tak peklował divy, to chyba oczadział. Już nie wspomnę o kasie którą trzeba na to mieć. Bo to panie, nie są tanie rzeczy. Niektórych też po prostu brzydzą divy. Tak więc diviarz = oski. Piszę to jako stary przegryw
  • Odpowiedz
@cppguy jak najbardziej jest przegrywem. Ktoś kto płaci za ruchanie nie może inaczej się nazywać. Wygryw to ten co nie płaci za seks i sprawia, że kobieta przy nim mu się oddaje całą a nie tylko mechanicznie wypina.
  • Odpowiedz
@cppguy: nie dywaguj nad tym kto się kwalifikuje na przegrywa, tylko wal w ślady Malali7 i zakładaj Tinderka. On sobie zrobił dodatkowo no fap i jak mu alternatywka robiła lodzika to jej zapodał solidnego strzała do buzi. Od samych odgłosów łykania tak ogromnej ilości spuchy byś się podniecił i drugi raz doszedł.
  • Odpowiedz