Wpis z mikrobloga

Nie miałem swojej osiemnastki, jak czasem słyszałem w rodzinie jak wyglądała czyjaś osiemnastka to wstyd mi było robić swoją nawet dla rodziny. W liceum byłem tylko na jednej z gościem z którym siedziałem w ławce, poza tym nikt mnie nie zaprosił, mimo że było około 30 osób w klasie.
#przegryw #depresja
  • 14
  • Odpowiedz
wstyd mi było robić swoją nawet dla rodziny.


@DontDoThis: Jak to NAWET dla rodziny? Chyba zwłaszcza dla rodziny. Co to jest w ogóle za pomysł, żeby oficjalne pierwsze chwile wolności gdzie przed tym samym nastolatkiem otwiera się świat samostanowienia otwierać zapraszając rodzinę? To jakby zorganizować wypad do klubu ze striptizem i wziąć ojca @Bagnetem_moim_francuskim Ze studniówką to zazdroszczę, byłem taki głupi, że dałem się przekonać zachwytom i spędziłem 6 godzin przy
  • Odpowiedz
@Rzuku: Gdybym poszedł to spędziłbym ją tak samo albo i gorzej - sam przy stole, kompletnie nie wiedząc co robić, czekając na zakończenie tej kompromitacji cwela. Niewykluczone też że po prostu ulotniłbym się po angielsku gdzieś na początku. Nie byłoby to trudne ponieważ nikt się nie przejął moją nieobecnościa i ludzie z klasy połapali się że mnie nie było dopiero po tygodniu.
  • Odpowiedz
@Bagnetem_moim_francuskim: Nie wiem czy da sie gorzej. Forsy poszło jak lodu, nie było jak się ulotnić bo to jakiś #!$%@?ów z dojazdem autokarem, dróch zdań z nikim nie zamieniłem, a w zasadzie siedziałem sam nie przez 6 godzin, tylko dużo dłużej, bo to wieczorem się zaczęło, nad ranem skończyło. Jedyny plus to że były jakieś całkiem niezłe roladki. Nawet na #!$%@? weselach było o niebo lepiej, bo przynajmniej dało się z
  • Odpowiedz
@Rzuku: To rzeczywiście kiepsko bo nie szło się ulotnić i trzeba było wytrwać do końca. Chyba bym się zessrał na rzadko w takiej sytuacji( ͡° ʖ̯ ͡°) Ja pod presją wychowawczyni i rodziny zgodziłem się że pójdę, zapłaciłem kasę. W dniu imprezy udałem chorego i tak się wymigałem. Ale do dziś żaluję tej straconej kasy.
  • Odpowiedz
@DontDoThis: ja miałem swoją, byłem na pewnie z 30 osiemnastkach, niektóre wyglądały jak z amerykańskich filmów i co to zmienia? Fajnie było, ale życie mija i to nie wynagradza bycia dorosłym xD czy max czego żałować? Imo jak nie pijesz do nieprzytomności to nie xD spędzanie czasu z rodziną też jest spoko. Cześć znajomych się gdzieś rozeszła i tyle z tego zostało
  • Odpowiedz