Wpis z mikrobloga

Hej Mirki. Miałem stłuczkę na parkingu nie z mojej winy. Facet wjechał we mnie cofając uderzając w przednie i tylnie lewe drzwi zderzakiem. Autko to toyota z 2011 roku. Duzej szkody nie ma, no wgniecenie w obu drzwiach + zadrapania. Ubezpieczyciel wycenił szkodę na 1100zl co wg mnie jest bardzo zaniżona kwotą.
Co powinien teraz zrobić? Jak napisać od tego odwołanie? To moja pierwsza stłuczka i nie bardzo wiem jak się zachować i jak rozmawiać na ewentualnych oględzinach. Z góry dzięki za rady.

#samochody #ubezpieczenia #oc #wypadek
Korova - Hej Mirki. Miałem stłuczkę na parkingu nie z mojej winy. Facet wjechał we mn...

źródło: temp_file8132241645750055024

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
Co powinien teraz zrobić? Jak napisać od tego odwołanie? To moja pierwsza stłuczka i nie bardzo wiem jak się zachować i jak rozmawiać na ewentualnych oględzinach. Z góry dzięki za rady.


@Korova: W odwołaniu piszesz dlaczego uważasz że wycena jest zaniżona.
Możesz się zapytać swojego ulubionego warsztatu za ile Ci to naprawią (bo tak ze zdjęcia to może nie być takie super proste)

Możesz też poszukać takiego który na siebie weźmie
  • Odpowiedz