Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy kiedykolwiek osiągnę tzw. umiarkowane szczęście czy już do końca życia będę w takim stanie gównianym z krótkotrwałymi przebłyskami. Nie wiem ile mam jeszcze o to walczyć, już nie mam siły, czasami mam wrażenie że ja jestem jakiś przeklęty, że ktoś na mnie klątwę rzucił jak byłem mały.
  • 5
  • Odpowiedz