Aktywne Wpisy
Lalaker +960
Tldr: czułem podświadomie, że #rozowypasek mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny,
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny,
Viado +276
Gastronomia w polsce:
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
- Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny
- Kawa za 17zł a woda za 10 xD
- Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro
- Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł
- Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
- Czekanie 15 minut na podanie menu przez kelnera
-
Elo biegacze, chce się jak najbardziej tryhardowo przygotować do biegu na 10km w niedzielę.
Dzień przed biegiem google podpowiedziało żeby zjeść 6-8g węglowodanów na kg. Jak obecnie jem 300g to dowalę sobie 400g+
A co z jedzeniem w dniu biegu? Na pewno 2-3h przed zjeść, ale ma znaczenie ile kalorii? (obecnie jem po 800-900 na śniadanie).
A węgle w większości proste żeby nie trawiły się podczas biegu, czy złożone, bo po 2-3h już będzie dobrze, a energii będzie więcej?
Z supli to kofeina, cytrulina, różeniec górski, sok z buraka ze śniadaniem.
Na bieg mam żel energetyczny + wezme z 300-400ml wody. Ostatnio jak biegłem to 300ml było nawet ciut za mało.
Coś jeszcze mogę zrobić? Oprócz oczywistości jak sen i lżejszy trening
Zjesz banana rano czy bułkę z dżemem to bez znaczenia. I jakie ładowanie węgli to nie maraton xd
@Piks0n: no na pewno to się tak nie spinać bo czas na przygotowanie to już minął, a rzeczy, które wymieniasz niewiele zmienią, a mogą zaszkodzić jak będziesz każdą sekundę dnia poświęcał na myślenie czy lepiej 6g czy 7g węgli
btw chodziło mi o węgle o ig wysokim i niskim, a nie proste i złożone
no to Ci odpowiem i kończę, tym co piszesz to jest większe ryzyko że dostaniesz sraczki a nie poprawisz wynik xD
na 10km nie ma żadnego znaczenia ładowanie węgli, masz wystarczająco w glikogenie w mięśniach żeby zrobić zawody na 10km bez specjalnego ładowania.
Jak chcesz wykręcić jak najlepszy czas to się trenuje a nie #!$%@? węglowodany i sok z buraka przed startem xD
Nie napisales w jaki czas celujesz, ale przy duzym i intensywnym wysilku, ten zel nic ci nie da jesli chodzo o energie, za to moze trawic sie z problemami. Bol brzucha, jakies nudnosci, no taka srednia opcja.
Do tego chcesz zabrac ze soba 400ml plynu, czyli dymasz z polkilogramowa
Mój pb to 48minut obecnie i chce go pobić. Przy ostatnim biegu miałem jakies 300ml wody z miodem i syropami. Po wzięciu łyka co 250m za każdym razem dostawałem kopa do energii, a jak wcześniej biegałem z samą wodą to nie czułem takiej różnicy.
Cukier to energia, a podczas biegu tracisz energię. Jakie to jest więc placebo?
To że macie dobre czasy, bo sobie biegacie kilka lat i nie
Zobacz sobie w jakim czasie strawi sie ten twoj zel, poczytaj artykuly co jesc w trakcie i przed zawodami. Tylko nie czytaj o maratonach i biegach ultra, bo ty cisniesz na jednym z najbardziej intensywnych dystansow. Caly proces trawienny jest spowolniony, bo krew tlen i wszystko inne jest potrzebne miesniom, ktore sa obciazone
@Piks0n: To dam Ci do tego jeszcze analogie i kończe, co z nią zrobiszz to już Twoje.
Jak masz samochód, który ma 200 koni mechanicznych to jak wlejesz do niego 30l paliwa czy 60l paliwa, dalej będzie miał taką samą moc, a 50km przejedzie w takim samym czasie. 60l paliwa mu pomoże dojechać dalej, ale
1. @aukolb tutaj to jeden z większych PRO biegaczy więc swoje wie.
2. na dystansach 10 km nie ma co eksperymentować z jedzeniem przed, spokojnie nawet bez śniadania można taką trasę obalić ( w środę nadczo zrobiłem 9km średnią 4:48). Z głodu nikt się jeszcze nie zesrał, a z lekkiego przejedzenia i złego jedzenia już tak ( nie polecam bo przed zawodami toi - toi grasz jeszcze 5 minut przed
@Piks0n: 6-8g ww/kg to sportowiec powinien jeść na co dzień. Jeśli chcesz skorzystać ze zjawiska tzw. superkompensacji glikogenu mięśniowego to wcinasz je 10-12g lub nawet do 15g jak jesteś cięższy, bardziej umięśniony i masz "wytrenowany" przewód pokarmowy. Druga bardzo istotna kwestia, która nie jest poruszana za często to ilość przyjętych płynów. Aby te węglowodany zostały efektywnie przerobione na glikogen to