Wpis z mikrobloga

Ocenisz coś?
Byłem na pobieraniu krwi. Pani kazała usiąść i położyć rękę na podłokietniku, tak żeby pobrać krew.
Po tym powiedziała, że jest za nisko, i pochyliła się, żeby podwyższyć podłokietnik.

Problem tylko, że przy tej czynności położyła mi swój cycek na mojej otwartej dłoni, i bawiła się przy tym "podnoszeniu" dość długo. Ja nie mogłem podnieść i zabrać ręki bo mi ją przygniotła i fotel blokował ruch na boki i do tyłu.
Czułem dyskomfort przy tym, szczególnie że nie mogłem się ruszyć.

Powiedziałem to dwóm osobom (baba i chłop) i w sumie wyśmiali i że pewnie przypadek.
Ja tego nie wiem, bo jak się zastanowić, to to na pewno nie pierwszy raz podnoszenia podłokietnika.

Ciężko, żeby nie czuła dłoni na swoim cycku, bo to nie było otarcie tylko na całego, całym ciężarem się wtopił w moją dłoń.
Ten chłop użył argumentu, że grube baby nie mają czucia (bo to była taka grubsza kobieta).
Baba nazwała to otarciem i przypadkiem, mimo że mówiłem że to nie otarcie i opisałem dokładnie na tyle jak mogłem.
I nie twierdzę że to było celowe, ale nie wykluczam tego, bo są na to pewne wskazówki.

Też kwestia wyczucia drugiej osoby, bo przecież widziałem jak na mnie zareagowała itd. To jest subtelne i to nie argument, no ale ja to widziałem.
Ale te rzeczy twarde to że to był mocny dotyk, dyskomfort bo nie miałem jak zabrać ręki, relatywnie długie podnoszenie podłokietnika.

Wyobrażam sobie, że robiła to nie pierwszy raz, że pierwszy raz to mogło być faktycznie przez przypadek z kimś innym, i jej się spodobało, i to powtarzała jak widziała okazję.

#molestowanie #gwalt #lewica #sluzbazdrowia
  • 9
  • Odpowiedz
@look997: baby z wielkimi cyckami tak czasem robią. Zdradzę ci sekret, te z małymi też czasem tak robią. Jak byłem u vet to podczas przytrzymywania kota miałem cycki na przedramieniu. Nie skończyło się to ani gwałtem ani randką xD
Powodów tyle ile ludzi tak naprawdę. Jednym z najbardziej powszechnych jest ten: tak im wygodnie.
  • Odpowiedz
@look997: No to ja bym na pewno napisał skargę do przychodni. W zależności od tego, co czujesz, możesz wyważyć słowa i skupić się na tym, że doznałeś niekomfortowej sytuacji i jeśli to był przypadek, to niech pilnują, żeby się nie powtórzył albo oskarżyć wprost o molestowanie, jeśli jesteś na tyle pewny, żeby nie tylko wysunąć oskarżenia, ale także ich stanowczo bronić.

Zastanowiłbym się też, czy nie poszukać osób, które również mogły
  • Odpowiedz