Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, już prawie 2 lata pracuję w #pracait . Coraz częściej myślę o tym, że warto pójść na studia. Zabrzmi to banalnie, ale #programowanie bardzo lubię, to moja pasja odnaleziona późno i spędziłem sporo czasu na budowaniu własnych projektów i zgłębianiu meandrów języka/ów ( długo szukałem pracy) i trochę mnie irytuje, kiedy widzę w pracy u ludzi po inf. braki, a z kolei mam wrażenie, że mnie nikt nie będzie traktować poważnie bez wykształcenia kierunkowego.

Do brzegu, mieszkam na zadupiu i sytuacja rodzinna nie pozwala mi obecnie na studia weekendowe, więc myślę o takich całkowicie zdalnych, no może poza egzaminami. Rozważam 2 skrajności - WSB, gdzie studia powinny same się zrobić albo PJATK, gdzie z kolei boję się, że nie dam rady wszystkiego pogodzić. Doradzicie coś albo polecicie jakąś inną uczelnię/opcję, gdzie wszystko zdalnie? Nie jestem #programista15k ani tym bardziej #programista25k więc koszty też biorę pod uwagę.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
Doświadczenie > studia ale mimo wszystko brak papierka może być odsiewany nawet z automatu na CV screeningu. A nigdy nie wiesz jaki będzie rynek za dziesięć czy dwadzieścia lat. IMO - zrób dla dyplomu, jak masz doświadczenie w branży to raczej niczego ciekawego i tak się nie nauczysz.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Też bym powiedział „szkoda czasu” ale gdyby nie studia to mój awans na CTO zachodniego, średniej wielkości korpo by nie przeszedł przez radę nadzorczą, bo takie mają wymagania minimalne pod względem wykształcenia, więc w sumie jestem zadowolony, że 12 lat temu te studia zrobiłem xD


· Akcje:
  • Odpowiedz