Wiecie ze Polska ma dokladnie tyle samo obywateli co w 1986? Czyli prawie 40 lat temu - 37,5 mln. I wtedy nie bylo bezdomnych i teraz nie ma, a nawet przybylo z 40% zasoby mieszkaniowego. Tak nie pomylka - jakies 40% wiecej unitow mamy dzis niz w 1986.
Nasze wyobrazenie o rozwoju miast, potrzebach mieszkaniowych, nowych osiedlach, dzielnicach itp itd - bazuje na poprzednich 40 lat, tylko ze teraz ma byc lepije bo wtedy to byl PRL i bieda, a teraz jest gites. ALE tak naprawde, to ten rozowj i uribanizacja dotyczy lact 1945-1986 bo to wtedy ludnosc gwaltownie rosla, wtedy powstawaly owe dzielnice i miasta. Tylko ze 1946 bylo nas 23 miliony. Czyli nasze wyobrazenia przypisuja burzliwy rozwoj na lata gdzie ludnosc Polski zwiekszyla sie 2/3. Tymczasem do 2060 ubedzie nas do poziomi 30 mln.
Czyli ma wyobrazamy sobie powtorke tego co widzielismy lub nasi rodzice, a prawda jest taka, ze zadnej powtorki nie bedzie. Nigdy nie powstana zadne nowe dzielnice czy nowe miasta, bo nie bedzie dla kogo. Tak samo jak nie bedzie kolejnych 30 lat wzrostu gospodrczego jak po upadku prl i wjesciu do UE. Bo my drugi raz nie wystartujemy z niziutkiej bazy i drugi raz nie dostaniemy kopa inwestcyjno-know-howego.
I nie pisze tego tylko pod katem unitow. Bo to sie bedzie tyczyc wielu sfer naszego zycia. To tak samo jak nie mozecie dostawac pdowyzej co rok po 10% kiedy gospodarka ledwo sie toczy. Lepiej(jutro) to juz bylo, teraz to bedzie dobrze, jak sie uda zachowac obecny stan cos dluzej niz kilka lat.
Wiecie ze Polska ma dokladnie tyle samo obywateli co w 1986?
@del855: wiecie. A czy ty wiesz 1. jaki procent ludności wtedy to były dzieci a jaki teraz. Podpowiem: teraz masz MILIONY dorosłych więcej. 2. Ile ludzi wtedy mieszkało na wsiach w wielopokoleniowych gospodarstwach a ilu mieszka teraz.
Tak samo jak nie bedzie kolejnych 30 lat wzrostu gospodrczego
Będzie, podobnie jak w każdym innym wymierającym kraju pierwszego świata. Wydajność pracy wciąż
No i dlatego że zmieniła się struktura ludności- jesteśmy w ZUPELNIE innym punkcie wyjściowym niż w 1986
Natomiast to gdzie mieszkamy jakoś się drastycznie nie zmieniło. Wklejałem dziś mapkę i co ciekawe zaludnienie domów rośnie nieustannie w proporcji do mieszkan.
Wtedy mieliśmy ogromne potrzeby mieszkaniowe - i lepiej lub gorzej udało się je zrealizować. Obecnie tych potrzeb nie mamy, a co ważniejsze w przyszłości one znacząco spadną.
@del855: obywateli może i jest 37.5 mln, ale ogólnie osób w kraju w tej chwili jest 40,353,090 tylko nie każdy jest obywatelem, bo w ostatnich latach dostało się do nas sporo osób legalnie i nie legalnie (więc realnie może być jeszcze więcej). Jeszcze w zeszłym roku było w naszym kraju ponad 41 mln osób, ale sporo z nich wyjechało.
@del855: odważny wniosek jak na kraj z ogromnym głodem mieszkaniowym. Porównaj ilośc metrów kwadratowych per capita w Polsce i podobnie zamożnej Grecji.
Tak, dlatego wymierająca Japonia rozwija się jak szalona dzięki najwyższemu na świecie spotoniu robotyzacji kraju... tzn ten rozwój to tak w okolicach 0%
Nie rozwija się z wielu powodów ale utrzymuje się na szczycie przy fatalnej demografii, co w zupełności wystarcza. Jeśli w Japonii
Tak jak przyjechali tak mogą zaraz wyjechać- sami lub z pomocą siły wyższej. 231 posłów podniesie rękę i może to zmienić, dlatego nie biorę tego pod uwagę, tak samo jak inne czynniki polityczne jak zielony ład, dopłaty do kredytów itp itd - jakie zaburzenia polityczne zawsze się trafia i w teorii powinny się znosić.
Ale też spoko - to znaczy że zasoby mieszkaniowy są ZNACZNIE większe niż się nam wydaje, bo
Tak jak przyjechali tak mogą zaraz wyjechać- sami lub z pomocą siły wyższej. 231 posłów podniesie rękę i może to zmienić, dlatego nie biorę tego pod uwagę,
@del855: no właśnie powinniśmy brać pod uwagę bo dla rządu opłacalne jest sprowadzanie nowych "pracowników" skąd by oni nie pochodzili. Bo może 231 posłów podnieść rękę i w Polsce pojawi się kolejne 2 mln ludzi z krajów 3 świata. Chociaż na razie statystyki pokazują
@del855: ja daje max 5 lat na weryfikacje rynku przez rzeczywistość, za 10 lat będzie armageddon. Właściwie to scenariusz druga Grecja/Hiszpania się nam szykuje tylko nie wiadomo kiedy To wszystko jest zbyt rozpędzone przez 40 latków którzy nagle powąchali większą zdolność kredytową
Grecja ma najwięcej mieszkan per 1000 mieszkańców w UE oraz - najwyższy poziom pustostanow w UE. No i nie trzeba ich ogrzewać, więc tak się dziwnie składa że te wysokie liczby to raczej na południu.
Na czym polega ten głód mieszkaniowy? Gdzie są ci bezdomni? Że te dzieci co mieszkają z rodzicami do 35 roku życia? To gwarantuje, że oni tam będą mieszkać do śmierci - ich lub rodziców.
Na czym polega ten głód mieszkaniowy? Gdzie są ci bezdomni? Że te dzieci co mieszkają z rodzicami do 35 roku życia? To gwarantuje, że oni tam będą mieszkać do śmierci - ich lub rodziców.
@del855: w ten sposób patrząc to można jak po wojnie kwaterować po 4 rodziny w jednym mieszkaniu. Biologiczne przeżycie mają, do tego jest ekologicznie, tanio i ogrzewanie mniej kosztuje. Gdzie wady?
Głód mieszkaniowy to inaczej PRAGNIENIE posiadania
no właśnie powinniśmy brać pod uwagę bo dla rządu opłacalne jest sprowadzanie nowych "pracowników" skąd by oni nie pochodzili. Bo może 231 posłów podnieść rękę i w Polsce pojawi się kolejne 2 mln ludzi z krajów 3 świata. Chociaż na razie statystyki pokazują że ludzie opuszczają nasz kraj.
problem jest taki, ze oni ci mieszkan nie kupia - bo przyjada tu jako tania sila robocza, a to w ogole "nie gada" z
w ten sposób patrząc to można jak po wojnie kwaterować po 4 rodziny w jednym mieszkaniu. Biologiczne przeżycie mają, do tego jest ekologicznie, tanio i ogrzewanie mniej kosztuje. Gdzie wady?
nie ma, dlatego tak robiono. Bo takie byly warunki, tzn nie pozwlalaly na wiecje. Co z tego ze ludzie chcieli, kiedy fizycznie to bylo niemozliwe? Zapytasz - no to jak to sie zmienilo. No poprzez zmiane warunkow. Tzn panstwo wzielo na siebie
@PfefferWerfer: ubolewam nad tym i chciałbym żeby ich nie lekceważyć.
Ale dla równowagi, chciałbym zauważyć że mamy 2024 i mimo bilionowych nakładów z jakiegoś powodu liczba istotnych chińskich wynalazków z zakresu high-tech to wciaż okrągła liczba ZERO i jest to wynik gorszy od Bolandy, gdzie nauka leży i kwiczy.
Tak więc jak pisałem na wstępie, chińczyków nie można lekceważyć ale to wciaż tylko i aż najpotężniejszy w dziejach kraj trzciego świata.
Ale dla równowagi, chciałbym zauważyć że mamy 2024 i mimo bilionowych nakładów z jakiegoś powodu liczba istotnych chińskich wynalazków z zakresu high-tech to wciaż okrągła liczba ZERO i jest to wynik gorszy od Bolandy, gdzie nauka leży i kwiczy.
@thorgoth: Jak to nic? Zrobili tiktoka który #!$%@?ł mózgi całemu pokoleniu dopaminowym hajem. Zemsta za opium.
Jeśli w Japonii uda się zredukować przeludnienie do 100mln mieszkańców przy utrzymaniu stałego PKB to będzie spektakularny sukces.
@thorgoth: w tym rzecz, że przy 100 mln liczba ludności nie przestanie malec. Juz teraz liczba ludności spada o prawie 1 mln rocznie, a ten spadek tylko przyspieszy i na razie nie widać, gdzie miałoby się to zatrzymać. Ostatnia dekadę udawało się to mitygowac rosnąca aktywnością zawodowa, ale i tutaj prawdopodobnie doszli do
Czyli prawie 40 lat temu - 37,5 mln. I wtedy nie bylo bezdomnych i teraz nie ma, a nawet przybylo z 40% zasoby mieszkaniowego. Tak nie pomylka - jakies 40% wiecej unitow mamy dzis niz w 1986.
@del855: Czyli oddaliliśmy się od siebie jako naród. Tyle samo ludzi, a mniej mieszkań == więcej osób na mieszkanie.
wjesciu do UE. Bo my drugi raz nie wystartujemy z niziutkiej bazy i drugi raz
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nasze wyobrazenie o rozwoju miast, potrzebach mieszkaniowych, nowych osiedlach, dzielnicach itp itd - bazuje na poprzednich 40 lat, tylko ze teraz ma byc lepije bo wtedy to byl PRL i bieda, a teraz jest gites. ALE tak naprawde, to ten rozowj i uribanizacja dotyczy lact 1945-1986 bo to wtedy ludnosc gwaltownie rosla, wtedy powstawaly owe dzielnice i miasta. Tylko ze 1946 bylo nas 23 miliony.
Czyli nasze wyobrazenia przypisuja burzliwy rozwoj na lata gdzie ludnosc Polski zwiekszyla sie 2/3. Tymczasem do 2060 ubedzie nas do poziomi 30 mln.
Czyli ma wyobrazamy sobie powtorke tego co widzielismy lub nasi rodzice, a prawda jest taka, ze zadnej powtorki nie bedzie. Nigdy nie powstana zadne nowe dzielnice czy nowe miasta, bo nie bedzie dla kogo. Tak samo jak nie bedzie kolejnych 30 lat wzrostu gospodrczego jak po upadku prl i wjesciu do UE. Bo my drugi raz nie wystartujemy z niziutkiej bazy i drugi raz nie dostaniemy kopa inwestcyjno-know-howego.
I nie pisze tego tylko pod katem unitow. Bo to sie bedzie tyczyc wielu sfer naszego zycia. To tak samo jak nie mozecie dostawac pdowyzej co rok po 10% kiedy gospodarka ledwo sie toczy. Lepiej(jutro) to juz bylo, teraz to bedzie dobrze, jak sie uda zachowac obecny stan cos dluzej niz kilka lat.
#nieruchomosci
@del855: wiecie.
A czy ty wiesz
1. jaki procent ludności wtedy to były dzieci a jaki teraz. Podpowiem: teraz masz MILIONY dorosłych więcej.
2. Ile ludzi wtedy mieszkało na wsiach w wielopokoleniowych gospodarstwach a ilu mieszka teraz.
Będzie, podobnie jak w każdym innym wymierającym kraju pierwszego świata. Wydajność pracy wciąż
No i dlatego że zmieniła się struktura ludności- jesteśmy w ZUPELNIE innym punkcie wyjściowym niż w 1986
Natomiast to gdzie mieszkamy jakoś się drastycznie nie zmieniło. Wklejałem dziś mapkę i co ciekawe zaludnienie domów rośnie nieustannie w proporcji do mieszkan.
Wtedy mieliśmy ogromne potrzeby mieszkaniowe - i lepiej lub gorzej udało się je zrealizować. Obecnie tych potrzeb nie mamy, a co ważniejsze w przyszłości one znacząco spadną.
Tak, dlatego wymierająca Japonia
https://worldpopulationreview.com/countries/poland-population
@del855: odważny wniosek jak na kraj z ogromnym głodem mieszkaniowym. Porównaj ilośc metrów kwadratowych per capita w Polsce i podobnie zamożnej Grecji.
Nie rozwija się z wielu powodów ale utrzymuje się na szczycie przy fatalnej demografii, co w zupełności wystarcza. Jeśli w Japonii
Tak jak przyjechali tak mogą zaraz wyjechać- sami lub z pomocą siły wyższej. 231 posłów podniesie rękę i może to zmienić, dlatego nie biorę tego pod uwagę, tak samo jak inne czynniki polityczne jak zielony ład, dopłaty do kredytów itp itd - jakie zaburzenia polityczne zawsze się trafia i w teorii powinny się znosić.
Ale też spoko - to znaczy że zasoby mieszkaniowy są ZNACZNIE większe niż się nam wydaje, bo
@del855: no właśnie powinniśmy brać pod uwagę bo dla rządu opłacalne jest sprowadzanie nowych "pracowników" skąd by oni nie pochodzili. Bo może 231 posłów podnieść rękę i w Polsce pojawi się kolejne 2 mln ludzi z krajów 3 świata. Chociaż na razie statystyki pokazują
To wszystko jest zbyt rozpędzone przez 40 latków którzy nagle powąchali większą zdolność kredytową
Grecja ma najwięcej mieszkan per 1000 mieszkańców w UE oraz - najwyższy poziom pustostanow w UE. No i nie trzeba ich ogrzewać, więc tak się dziwnie składa że te wysokie liczby to raczej na południu.
Na czym polega ten głód mieszkaniowy? Gdzie są ci bezdomni? Że te dzieci co mieszkają z rodzicami do 35 roku życia? To gwarantuje, że oni tam będą mieszkać do śmierci - ich lub rodziców.
Realny popyt
@del855: w ten sposób patrząc to można jak po wojnie kwaterować po 4 rodziny w jednym mieszkaniu. Biologiczne przeżycie mają, do tego jest ekologicznie, tanio i ogrzewanie mniej kosztuje. Gdzie wady?
Głód mieszkaniowy to inaczej PRAGNIENIE posiadania
problem jest taki, ze oni ci mieszkan nie kupia - bo przyjada tu jako tania sila robocza, a to w ogole "nie gada" z
nie ma, dlatego tak robiono. Bo takie byly warunki, tzn nie pozwlalaly na wiecje. Co z tego ze ludzie chcieli, kiedy fizycznie to bylo niemozliwe? Zapytasz - no to jak to sie zmienilo. No poprzez zmiane warunkow. Tzn panstwo wzielo na siebie
@thorgoth: I dlatego Chińczycy kupili sobie jedną z top firm w robotyce przemysłowej - KUKA.
Zaczęli proces przejęcia w 2016 a w 2022 przejęli 100% akcji spółki wykupując udziałowców mniejszościowych.
Ale dla równowagi, chciałbym zauważyć że mamy 2024 i mimo bilionowych nakładów z jakiegoś powodu liczba istotnych chińskich wynalazków z zakresu high-tech to wciaż okrągła liczba ZERO i jest to wynik gorszy od Bolandy, gdzie nauka leży i kwiczy.
Tak więc jak pisałem na wstępie, chińczyków nie można lekceważyć ale to wciaż tylko i aż najpotężniejszy w dziejach kraj trzciego świata.
@thorgoth: Jak to nic? Zrobili tiktoka który #!$%@?ł mózgi całemu pokoleniu dopaminowym hajem. Zemsta za opium.
@thorgoth: w tym rzecz, że przy 100 mln liczba ludności nie przestanie malec. Juz teraz liczba ludności spada o prawie 1 mln rocznie, a ten spadek tylko przyspieszy i na razie nie widać, gdzie miałoby się to zatrzymać. Ostatnia dekadę udawało się to mitygowac rosnąca aktywnością zawodowa, ale i tutaj prawdopodobnie doszli do
@del855: Czyli oddaliliśmy się od siebie jako naród. Tyle samo ludzi, a mniej mieszkań == więcej osób na mieszkanie.