Wpis z mikrobloga

Rowerzystów na drodze jeszcze rozumiem, ale dzisiaj widziałem biegacza, który mając chodnik obok wolał biec po asfalcie. To jakaś nowa moda żeby jeszcze bardziej #!$%@?ć kierowców? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

  • 6
  • Odpowiedz
@o__0: ja tak raz zrobiłem ale chodnik był #!$%@? śniegiem, droga mało ruchliwa, było to jedyne w miarę oświetlone miejsce w okolicy a miałem próbę czasową
  • Odpowiedz
z kostki


@o__0: no to już odpowiadam. Nie żebym popierał, ale doskonale rozumiem. Bieganie po betonowej kostce bardzo obciąża stawy. Wiem, że asfalt i kostka wydają się być tak samo twarde, ale jest spora różnica. Trzeba spróbować żeby się samemu przekonać. Jak się robi spore dystanse, to zdrowiej po asfalcie, a najlepiej po nieutwardzonym. A że mieszkamy w betonowych wsiach, to czasem do tego nieutwardzonego to trzeba kilka km dobiec.

to
  • Odpowiedz
@o__0: Sam staram się nie biegać po chodnikach, chodniki są dużo bardziej twarde no i jobla idzie dostać jak co chwilę jest niżej/wyżej/niżej/wyżej. Natomiast jak widzę/słyszę samochód to na chwilkę zbiegam na chodnik.
  • Odpowiedz