Wpis z mikrobloga

@Itslilianka: trudno powiedzieć, będzie niedosyt. Biorąc pod uwagę że grubas Martin jest stary, a poprzednie części wychodziły raczej w dużych odstępach, to nie ma co liczyć na zamknięcie serii. Autor prędzej zejdzie z tego świata.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: dodałbym jeszcze, że grubas nażarł się kasy przy ekranizacji. A że ta wyprzedziła fabularnie to co się działo w książkach, to pewnie uznał że nie ma sensu dalej tego ciągnąć i ten spinoff z Tarasami będzie lepiej opłacalny. A żeby to był jedyny planowany...

Ale IMO w sumie chyba warto to przeczytać. Aczkolwiek ja czytałem równolegle z serialem, nie wiem jak by mi to szło osobno.
  • Odpowiedz
Oglądałeś serial? Jeśli tak, to prędko bym nie sięgał po książki, bo pomimo, że moim zdaniem książki są bardzo dobre, to mają momenty gdzie się nic nie dzieje i jest po prostu nudno. Jeśli dobrze pamiętam to są też nieścisłości serialu z książką. Jeśli nie oglądałeś to bym śmiało łapał za papier i dopiero po długiej przerwie oglądał serial.
  • Odpowiedz
@Jakubek12: W książkach postaci są bardziej rozbudowane i przede wszystkim jest ich dużo więcej. Jon Snow, Tyrion, Stannis, Euron Greyjoy są moim zdaniem lepszymi postaciami w książkach. Euron i Stannis to obiektywnie są lepsi w książkach. Ale zgodzę się że momentami jest nuda zwłaszcza w dwóch ostatnich książkach np. gdy Brienne jeździ z Podrickiem i jakimś rycerzem i poluje na dezerterów bandytów jednocześnie szukając Sansy, strasznie to się dłużyło. I wątek
  • Odpowiedz
@Wiuta33: W książkach wszystko jest epickie, olbrzymie i przede wszystkim książki zostawiają pole do popisu wyobraźni. Pamiętam, że łapiąc za serial świeżo po przeczytaniu książek byłem po prostu zawiedziony, bo książki, pomimo momentów, że się strasznie dłużyły, to raczej czytałem z zapartym tchem, a serial jak to serial, bierzesz taki jaki jest. Dlatego moim zdaniem chcąc skonsumować obie formy należy zrobić sobie odpowiednio długą przerwę, aby zdążyć po prostu sporo po
  • Odpowiedz
@Itslilianka: raczej nie będzie skończona. Niestety

Martin spija śmietankę i siedzi w projektach około gry o tron , scenariusze, firmy itp. a szkoda. Chciałbym zobaczyć jego wersję historii.
  • Odpowiedz