Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirabelki i Mirki - czy według Was lepiej:

- skosztować raz w życiu prawdziwej miłości, takiej naprawdę totalnie mocnej, na zabój, takiej, która przyćmiła wszystko inne co przeżyliście i czuliście w życiu - i ją stracić.
A przy okazji skazać się na dość bolesne porównywanie każdej kolejnej relacji do tego, ale jednak móc finalnie szczerze powiedzieć, że dane było przeżyć ogromną i prawdziwą miłość, czy...

- nie zaznać nigdy tego typu ultra silnych i szczerych emocji, a być w relacjach, w których nie czujecie może, że to jest coś idealnie dla Was, nie ma efektu wow, rozum pracuje normalnie i myślicie logicznie, jest po prostu ok, lepiej niż samemu - ale też nie macie porównania z czymś jak w pierwszej opcji, więc nie macie świadomości jak mocno można się zakochać i jak silne to uczucie, więc nie ma bolesnych porównań, nie ma wysoko zawieszone poprzeczki. Nie móc powiedzieć, że się przeżyło ogromną i prawdziwą miłość

Pomijam aspekty oczywiste - że miłość to nie wszystko, że trzeba pracować cały czas nad dobrem relacji, że można przepracować stratę i próbować nie porównywać itd. Ot, ogólne pytanie do rozkminki

Pytanie do ludzi, którzy byli w relacjach romantycznych, także bywalców tagu przegryw, blackpill itd proszę o scrollowanie dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #milosc



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ja jestem teraz w takiej zabójczej miłości i cieszę się, że ja przeżywam, ale nie wyobrażam sobie straty, jestem do tego stopnia zakochana, że zabiłabym za szczęście mojego partnera i wiem, że on by zrobił dla mnie to samo, ale ze straty chyba bym się już nie podniosła
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: dane mi bylo przeżyć silna i prawdziwa miłość. Trochę to jednak wyglądało jak ognisko. Im więcej dorzucisz drewna, tym szybciej się wypala. Takie silne uczucie trwa krótko i tęskni się za nim, znaczy za uczuciem. Dlatego może ludzie tak często zmieniają partnerów, żeby znowu to poczuć. Sądząc po znajomych, którzy też 10 lat temu byli zakochani na zabój, a dziś już są w entym związku, po rozwodach itd to chyba
  • Odpowiedz
@mirko_anonim takie mega silne i na zabój emocje w związku to raczej nic dobrego i jest to raczej złudne uczucie które szybko się wypali gdy minie tylko zauroczenie u jednej z osób w takiej relacji. Często osoby z narcystycznym zaburzeniem tworzą relacje „idealna”, „z efektem wow”, „podnosząca wysoko poprzeczkę” itp by po tym Cie rzucić lub wymyślić powód dlaczego coś z Tobą jest nie tak.

W normalnych i szczerych relacjach zauroczenie na
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Zdecydowanie 1. Przeżyłam to, nie da się z niczym porównać, arcypiękne, mega intensywne przeżycie, chociaż jednocześnie bolesne i zostawia ślad w sercu, później już zawsze będzie tęsknota i porównywanie. Ale chyba lepiej żyć na pełnej petardzie, przeżyć te największe wzloty i upadki niż tkwić w jakimś smutnym związku gdzie ciągle jest jakiś cień rozczarowania i tęsknoty za czymś większym.
  • Odpowiedz