Wpis z mikrobloga

Gdy w pewnej aktualizacji zablokowali możliwość usuwania swoich komentarzy, nie protestowałem - i tak ich nie usuwałem;
Gdy w innej aktualizacji schowali pluslistę, nie protestowałem - i tak jej nie czytałem;
Gdy w następnej aktualizacji zniknęły zielonki, nie protestowałem - zielonki wiadomo co;
Gdy w kolejnej aktualizacji zniknęli bordo, nie protestowałem - nie byłem bordo;
Gdy po jakiejś aktualizacji zaczęli znikać ludzie, nie zaprotestował nikt - nikogo już nie było.
  • 21
  • Odpowiedz
@donfallo: przez 14 lat raz byłem bordo i akurat wtedy musiałem zmienić pracę, urząd skarbowy zaczął wysyłać zaproszenia i zaczęły mnie boleć kolana, na szczęście teraz jestem już poza rankingiem
  • Odpowiedz
@matluck: nie protestuje bo nie zauważyłem niczego co by się zmieniło. Wy serio powinniście mniej tu spędzać czasu i może usunięcie konta to nie taki głupi pomysł.
  • Odpowiedz
@Sisal Ale akurat to Ty typie masz nastukane tutaj ponad 20k akcji, więc jeżeli nie zauważyłeś żadnej z tych zmian to może dobra pora żeby zbadać jak u Ciebie z funkcjami poznawczymi.
  • Odpowiedz
@F1A2Z3A4: no mam nastukane 20k i co ni zmienia to faktu że żyje atencją jakiś plusów czy nie wiem o co tam się plujecie Do dziś nawet nie znam połowy funkcji w pisaniu postów, bo nigdy nie uznawałem że było by to niezbędne do napisania czegos. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
nie protestuje bo nie zauważyłem niczego co by się zmieniło. Wy serio powinniście mniej tu spędzać czasu i może usunięcie konta to nie taki głupi pomysł


@Sisal: sorry zamiast dodać do ulubionych, to opublikowałem twój post na Facebooku.
  • Odpowiedz
@kidi1 sam byłem bordo raz z nudów. Właściwie po to założyłem konto żeby udowodnić sobie, że każdy może zostać bordo, nawet noob spoza wykopu. Zostałem, wzruszyłem ramionami, wiecej do tego nie wracałem bo wstyd w #!$%@?
  • Odpowiedz