Siemano. Ostatnio wpadłem na świetne urozmaicenie diety. Za 8,47 zł można kupić w biedronce 1 kg parówek z kurcząt. 100g tych parówek ma 11g białka ( ͡°͜ʖ͡°). Oprócz niskiej ceny zaletą jest to, że są gotowe do spożycia (w przeciwieństwie do piesi z kurczaka) i można ich zjeść bardzo dużo w ciągu dnia. Jem je w różnych formach - na ciepło, na zimno, podsmażane z jajecznicą (jak mam jajka) lub z keczupem (tortex najlepszy).
Opakowanie 1kg wystarcza mi na max. 2 dni, czyli kosztuje mnie to 4zł dziennie i pochłaniam dodatkowo minimalnie 55g czystego białka.
Dietę stosuje od tygodnia i chyba zaczynam czuć pierwsze efekty.
@wykolejony: Kolejny #!$%@? znawca. W 100g jest też 19 gramów tłuszczu, który głupio podbija kaloryczność do 250 kcal. Jakbym miał już szukać czegoś w biedrze, to zdecydowanie wybrałbym wędzoną pierś z kurczaka
Opakowanie 1kg wystarcza mi na max. 2 dni, czyli kosztuje mnie to 4zł dziennie i pochłaniam dodatkowo minimalnie 55g czystego białka.
Dietę stosuje od tygodnia i chyba zaczynam czuć pierwsze efekty.
#silownia #dieta #mirkokoksy #zdrowie #mikrokoksy #gotujzwykopem