Wpis z mikrobloga

Ku*wa. Dosłownie mniej niż minutę bawiłem się z psem i kleszcz na mnie przeskoczył. #!$%@? są takie wygłodniałe, że nawet się nie czaił do bardziej ukrwionego miejsca. Wbił mi się w przedramię przy łokciu od razu xD. Tylko kawałek skóry w pysku miał jak go wyrwałem, aż mnie zabolało.

#!$%@?ło gówno z nóżkami w tym roku.

#kleszcze #kleszczeboners #psy
  • 5
  • Odpowiedz
@MateMizu jak nie masz konta w domu to kup permetryne. Na Allegro Afanisept 25g w saszetce i rozrób z 5l.wody
Psiak tym ubrania, psu obroże, można go spotkać po grzbiecie.
Zabiją to kleszcze w kilkanaście sekund gdy spotkają się z penetryną. Działa aż woda tego nie zmyje
  • Odpowiedz
@MateMizu

No bo tabletka nie odstrasza.
Ale polecam obroże Foresto. Jest droga ale stosuje u psa od kilku lat i świetnie się sprawdza. Tylko trzeba by spytać weterynarza czy można ją dać gdy pies zjadł tabletkę, bo tam też jest substancja która przechodzi do krwi i zabija kleszcze, więc może kolidować
  • Odpowiedz