Wpis z mikrobloga

W dawnych czasach, gdy ludzie żyli w małych społecznościach wiejskich, zawsze znajdował się ktoś dla każdego, niezależnie od tego, czy ktoś był kulawy czy garbaty - każdy miał szansę na znalezienie partnera. Często zdarzało się to nawet z przymusu, ponieważ rodziny aranżowały małżeństwa (nawet u chłopów), albo po prostu dlatego, że w danej wsi było wystarczająco młodych ludzi i panienek, żeby każdy mógł znaleźć kogoś dla siebie. Teraz, dzięki Internetowi i portalom randkowym, "para" jest na wyciągnięcie ręki, czy to z tego samego miasta, czy z innego kraju, więc każdy ma ogromny wybór, co daje przewagę tzw. "Chadom" - potocznie określanym mężczyznom z wyższej ligi, którzy są przystojni i bogaci, co jest tym, czego kobiety pragną. Kiedyś kobiety z braku alternatyw brały to, co było dostępne, a dziś każda chce towaru z najwyższej półki, co skutkuje tym, że mężczyźni mniej zamożni lub mniej błogosławieni genetycznie mają trudności w znalezieniu partnerki i pozostają samotni. Taki jest obraz współczesnego społeczeństwa i nic nie pomoże, chyba że Internet zniknie i kobiety stracą zapewnioną im uwagę.

#zwiazki #tinder #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #przegryw #badoo #p0lka
snorli12 - W dawnych czasach, gdy ludzie żyli w małych społecznościach wiejskich, zaw...

źródło: 1000002747

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
W dawnych czasach, gdy ludzie żyli w małych społecznościach wiejskich, zawsze znajdował się ktoś dla każdego, niezależnie od tego, czy ktoś był kulawy czy garbaty - każdy miał szansę na znalezienie partnera.


@snorli12: Obecnie również każdy ma szansę (a przynajmniej większość) największy problem jest taki, że sami ją sobie głównie odbieracie. Patrząc czasami na ten wysryw który można przeczytać na wykopie to aż człowiek niedowierza co czyta.
  • Odpowiedz
Taki jest obraz współczesnego społeczeństwa i nic nie pomoże,


@snorli12: Ale co tu jest do pomagania? Polepszyć trochę życie chuopom ze wsi w zamian za uprzykrzenie życia wielu kobietom. Nie ma w tym żadnego zysku.
  • Odpowiedz
@snorli12: Nigdy nie było tak, że każdy kogoś znajdował. Dobór naturalny, to nie wynalazek współczesności. Tak, media społecznościowe sprawiły, że kobiety są wybredniejsze, ale to nie znaczy, że kiedyś było pod tym względem jakoś wspaniale. Musiałeś być zaradny, mieć silną psychikę, bo standardy męskości były bardziej wyśrubowane, ale wygląd był nieco mniej ważny, bo dominowało poznawanie się w tak zwanym realu. Poza tym to co się nie zmieniło to to, że
  • Odpowiedz
@snorli12: To chyba lepiej. Wszyscy mają większy wybór i nie muszą ograniczać się do swojej wsi tylko można znaleźć kogoś bardziej dopasowanego gdzies dalej. Ponadto zawsze byli starzy kawalerowie i to czasami przez własną aspołeczność bo nie każdy jest przebojowy by wyrywać dziewczyny na dyskotekach a dziś kobietę nawet na wykopie możesz poznac bez wychodzenia z domu
  • Odpowiedz
@Cztero0404: ostatecznie milion chłopaków zawsze będzie bez pary. poza tym taka dysproporcja oznacza że kobiety mają zauważalnie większy wybór i są bardziej wybredne. a są miejsca w polsce gdzie ta różnica wynosi na przykład 4 do 1. tylko 3 powiaty (kraków, warszawa i olsztyn) mają nadwyżkę panien.
  • Odpowiedz
@snorli12: takie spoleczenstwo się nie rozmnaża a ci się rozmnażają generują kaleki emocjonalne ( dzieci wychowane przez single mothers )

Natura sama wyreguluje z czasem
  • Odpowiedz
@snorli12: No tak, jednak zawsze byli samotni ludzie. Tamte pokolenia to były małżeństwa bo tak wypadało/było trzeba. Miłość to był wyjątek niż norma, trochę bardziej jak biznes. W końcu skądś te żarty o tym jak nienawidzi się swojego partnera/ki się wzięły. Jak ci dadzą, tak ci dadzą w szczególności jak ci rodzinka wybierze. Ludzie patrzyli na majątek, status, relacje itp. a nie na miłość. Czy ja wiem czy tak fajnie?
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Nieprawda. Sporo jest takich chłopów co jak podejdą do laski zagadać to dostają od niej w najlepszym wypadku obrzydzony wyraz twarzy, a w najgorszym "#!$%@?" lub krzyk. Kilka takich razy i chłop ma traume i już po chłopie zazwyczaj
  • Odpowiedz
  • 1
@snorli12 czytałem artykuł o tradycji bójek na Polskich wsiach. Dawniej kawalerowie mieli okazję poznać dziewczyny na potańcówkach, weselach, majówkach i festynach. Unikano par z tej samej wsi bo wiedziano o skutkach kazirodztwa z tym że zasada była taka, że na potańcówki nie puszczano panien więc byly tylko panny lokalne a panowie zarówno lokalni jak i przyjezdni. Taka sytuacja generowała bójki które były wpisane w tradycję i folklor lokalny gdzie starszyzna się przyglądała
  • Odpowiedz
Nieprawda. Sporo jest takich chłopów co jak podejdą do laski zagadać to dostają od niej w najlepszym wypadku obrzydzony wyraz twarzy, a w najgorszym "#!$%@?" lub krzyk. Kilka takich razy i chłop ma traume i już po chłopie zazwyczaj


@dawid-poselski: Jeśli jakaś kobieta krzyczy jak do niej zagadujesz to jednak problem jest po twojej stronie.
  • Odpowiedz