Wpis z mikrobloga

To co From Software zrobiło z bossami w Elden Ring, to jest zbrodnia. From Software zawsze miało genialnych bossów a tutaj #!$%@? po całości. Przeszedłem (z dodatkami) Dark Souls 1, Dark Souls 3 i Bloodborne. Każda miała niezapomnianych i różnorodnych bossów, a w Eldenie wszyscy na jedno kopyto. Jestem przy Godfreyu, 60h gry za mną i pamiętam jedną (!) walkę z bossem jako dobrze zrobioną, oryginalną o zapadającą w pamięć oraz jedną jako ultra #!$%@?ą. Reszta zlała mi się w jedno.

Każda kolejna walka z bossem wygląda tak samo: wchodzę na arenę: o, kolejny ogromny, mega szybki przeciwnik w ogromną bronią, atakami obszarowymi i dystansowymi -,-. Mam też wrażenie, że Ci bossowie byli projektowani do walki w kilku graczy.

Chyba to zamienię na Sekiro (które wciąż czeka na swoją kolej) ale trochę mi szkoda, bo świat mi się podoba, klimat, muzyka lokacje. W poprzednich grach FS bossowie stanowili powód do dalszej gry, a tutaj stanowią powód do jej porzucenia. Ze szczytu na dno.

#eldenring
  • 6
  • Odpowiedz
@Adiqus faktem jest, że bossowie z end gamu są cholernie niezbalansowani. Ale myślę, że taki był zamysł, bo wobec otwartej konwencji świata dany etap gry nie był aż tak przypisany do lvla, na którym "powinno" się go przechodzić. Zresztą, masz dużo więcej możliwości ułatwienia sobie walki niż w poprzednich częściach

Za to kompletnie nie rozumiem z której strony oni wydają się jednakowi. To z czym ty walczyłeś, ogarami złotego drzewa?
  • Odpowiedz
  • 0
@BogdanBonerEgzorcysta: „ Za to kompletnie nie rozumiem z której strony oni wydają się jednakowi. To z czym ty walczyłeś, ogarami złotego drzewa?”

99% bossów to jeden schemat: ogromna kupa mięsa z ogromną bronią, mega szybkością, atakami dookoła, obszarowymi i na dystans.

Z poprzednich gier pamiętam większość bossów. Każdy był serio inny. Capra, Rom, S&O, Motyl, … można by tak wymieniać dziesiątki. Cześć była szybka, cześć wielka, jakiś nieruchomy itd
  • Odpowiedz
@Adiqus: Dla mnie bossowie z Elden Ringa są łatwiejsi niż na przykład z DS3. Łatwiej się ich nauczyć. Poza tym dodali potężne skile w broniach. Tą mityczną Malenię pokonałem za drugim razem spamując skillem ze Sword of Ruins, który zadaje jej duże obrażenia, powala na ziemie i przerywa praktycznie wszystkie jej ataki.Natomiast co do różnorodności - w ER jest prawie 200 bossów, więc niektórych pobocznych skopiowali, żeby zapełnić lokacje. Głowni są
  • Odpowiedz
@Adiqus: Ogólnie imo Elden ma fajnych bossów, ale z tymi atakami AoE to przesadza, ostatnio gralem drugi raz pod dlc to mocno #!$%@? na firegianta, ktory rolle robil czesciej niz ja( ͡° ͜ʖ ͡°). Tak jak mówisz prawdopodobnie było to projektowane pod grę z summonem lub w coopie, zeby nowych graczy jakos zachecic tymi pomocami. I na trailerze z DLC widać podobnie, Messmer ogień na pół areny,
  • Odpowiedz