Aktywne Wpisy
Villeman +50
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
badreligion66 +122
#karyna #p0lka
@Klatwa_Borsuka: Ta, bo nigdy wcześniej tak nie było xD
Moja była dziewczyna robiła sobie tak usta i faktycznie na początku są spuchnięte, ale po paru dniach ta opuchlizna schodzi i wygląda to lepiej.
Komentarz usunięty przez moderatora