Wpis z mikrobloga

@Jestem_robotem123: chodzi i dywergencje miedzy cenami a czynszem, widac tutaj anomalie w postaci przewartosciowanych cen nieruchomosci w stosunku do cen wynajmu. Opcje sa dwie, albo ceny wynajmu nadgonia ceny nieruchow, albo nieruchy potanieja. Raczej to drugie, im wyzsze ceny nieruchow, a ceny czynszow stabilne, tym mniejszy zwrot z inwetsycji. Obecnie obligacje 20letnie w USA placa 5% rocznie. Wiec bardziej oplaca sie sprzedac takiego nierucha i wladowac w obligacje bezobslugowe.
  • Odpowiedz
@essalysolu: jest też opcja nr 3, ceny nie spadną bo nie ma zbyt wielu powodów żeby spadły, a czynsz będzie się utrzymywał na takim poziomie jaki najemcy po prostu będą w stanie płacić. Rzeczywistosc po 2008 diametralnie się zmieniła i nie ma sensu doszukiwać się jakichś magicznych korelacji tak jak na tym wykresie wyżej.
  • Odpowiedz
jest też opcja nr 3, ceny nie spadną bo nie ma zbyt wielu powodów żeby spadły,


@Jestem_robotem123: nie przeczytales tego wątku prawda?

Rzeczywistosc po 2008 diametralnie się zmieniła i nie ma sensu doszukiwać się jakichś magicznych korelacji tak jak na tym wykresie wyżej.


@Jestem_robotem123: Porównujesz okres 16 letni do 400 letniego i twierdzisz, że this time is different?
  • Odpowiedz
@Jestem_robotem123: też bym się skłaniała ku tej opcji. Jest spora grupa inwestorów, która nie patrzy na ROI %, a nawet trzyma pustostany, bo liczy się dla nich tylko przyrost wartości. Być może to co jest teraz w ofercie do wynajęcia to w dużej mierze mieszkania kupione przed górką, które w odniesieniu do historycznego capexu nadal mają satysfakcjonujące zwroty z najmu. Nie ma się co łudzić, że przeciętny inwestor będzie analizował, jakie
  • Odpowiedz
Tak długo, jak rosną ceny rynkowe i wpada co miesiąc przelew od najemcy, tak długo inwestor będzie zadowolony i nie będzie chciał sprzedawać.


@rozowypasek91: dziwne, bo wielokrotnie w historii ceny zaczynaly spadac, mimo, że najemcy nie przestali placic...
  • Odpowiedz
@del855: ale branie danych sprzed 200 czy nawet 400 lat, to jakaś bzdura. Jak można porównywać trendy w różnych systemach. To znaczy można, pewnie, że można, tylko po co. To jakby porównywać trendy w wykształceniu
  • Odpowiedz
@del855: @del855 Widać zniesienie parytetu złota.

Wiec bardziej oplaca sie sprzedac takiego nierucha i wladowac w obligacje bezobslugowe.


@essalysolu: Tylko, że nieruch oprócz kilku % rocznie z najmu, daje jeszcze indeksacje wzrostu ceny xd
Obligi dają tylko 5%.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: no więc obydwoje opisujemy zjawiska, które są nieintuicyjne i wydają się przeczyć prawidłom ekonomii, ale jednak miały/mają miejsce. Moim zdaniem w tym momencie głównym driverem tego rynku jest przede wszystkim WIARA przeciętnego inwestora w tego typu aktywo i brak innych sensownych alternatyw inwestycyjnych, przy preferencyjnym opodatkowaniu zysków z najmu vs. zyski kapitałowe (które są raczej nieregularne i mniej pewne). To moim zdaniem ma na tyle dużą bezwładność, że szybko się
  • Odpowiedz
nie przeczytales tego wątku prawda?


@Sabarolus: jakiego tego wątku?

Porównujesz okres 16 letni do 400 letniego i twierdzisz, że this time is different?


Nie twierdze tylko jest different, mamy totalnie inny system monetarny. Pomijam już ile wart jest ten randomowy wykres bo nie chce mi się sprawdzać jego rzetelności ale strzelam że niewiele
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@uziel

No bo to np. Nie uwzględnia gigantycznego postępu technologicznego albo tego że pierwszy raz w historii ludzkości bez wojny i zaraz liczba ludności spada...

No tak, dużo rzeczy tu się powinno porównać- ale nie wszystkie mogą ci się spodobać;)
  • Odpowiedz
@rozowypasek91: to jest wbrew pozorom dosyć proste, stworzyliśmy system gdzie bogaci będą coraz bogatsi a biedni coraz biedniejsi, taki stan rzeczy naturalnie prowadzi do tego ze bogaci będą wywłaszczać biednych. Patrzenie na wykres sprzed iluś tam lat i myślenie ze jak wcześniej było X to teraz też będzie X jest bez sensu bo to jest wiara w wykresiki zamiast oceny realnej ekonomii która się dzieje na ulicach
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@wuwuzela1

Nie wiem w czym to jest wyrażone, ale właśnie nie chodzi o parytet złota bo i czynsze by odjechały w kosmos, przecież nominalne zarobki zwiększyły sir gigantycznie, a w czynszu nie ma to odzwierciedlenia więc ten wykres to jakieś stosunki...
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@haha123

Pożyjemy zobaczymy, nie wiem dlaczego ignorujesz fkat że każdy kolejny wzrost jest trudniejszy, a Ty szafujesz nimi jak cukierkami. Zobaczymy jaki ostatecznie będzie miała kształt ustawa, czy ludzie rzuca się na "okazje" mając świadomość że są one droższe o 20% (a nie 50%) I generalnie już jakieś ziarenko jest zasiane, że sprawa jest przegięta.
  • Odpowiedz
  • 1
nie masz pojęcia o temacie w ktorym sie wypowiadasz


ile razy to slysze, to nigdy potem nikt nie jest w stanie wskazac w ktorym miejscu - pokaz palcem

@wuwuzela1:
  • Odpowiedz
Nie wiem w czym to jest wyrażone, ale właśnie nie chodzi o parytet złota bo i czynsze by odjechały w kosmos, przecież nominalne zarobki zwiększyły sir gigantycznie, a w czynszu nie ma to odzwierciedlenia więc ten wykres to jakieś stosunki...


@del855: Zarobki nominalnie tylko teoretycznie podażały za inflacją. Inflacja tym czasem rozlewała się na Nieruchomości, które nie są uwzględnione w koszyku inflacyjnym. dodatkowo inflacja była "zaniżana" przez offshoring produkcji w Azji.
  • Odpowiedz
  • 0
@wuwuzela1:

....

czlowieku, jak sie odnosza do wykresu, gdzie patrzac na wykres za 200 lat masz wahania czynszy z grubsza od 100 do 200 jednostek, gdzie nominal w tym czasie takiego USD zostal zbity o jakies 99,5% - czyli te jednostki nie odnosza sie do nominalu.
  • Odpowiedz