Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
Taka teoria spiskowa: jak bardzo jest to wyreżyserowane? Jasne, odpowiednimi decyzjami "z góry" można ustawiać wybory, ale ta ostatnia konkurencja z tymi pałeczkami była totalnie losowa. Wystarczyłoby, żeby wśród wygranych była jedna inna osoba i całość rozegrałaby się totalnie inaczej. A raczej po za kamerami nie powiedzieli wprost kto ma wygrać a kto przegrać, to by już była za gruba akcja.
Swoje zrobiła też choroba Kaśki i jej rezygnacja. Gdyby nie to odpadałaby od razu tylko jedna osoba. Zapewne produkcja bierze poprawkę, że ma do czynienia z grupą wzajemnej adoracji, która już tak by się podobierała, że odpadłby ktoś z trójki nowych. A tak przez Kasię mieli spory problem za pięć dwunasta przed Rozdaniem i musieli zdać się na los.
  • 3
  • Odpowiedz