Wpis z mikrobloga

Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść wcześniej pogadać o kasie to by mi „załatwił” ale jak dosłownie parę tygodni temu narzekałem na zarobki to usłyszałem „a jakie ty niby masz wydatki że chciałbyś więcej zarabiać”, no srakie że na swoim stanowisku chciałbym zarabiać normalnie a nie poniżej xd #zalesie #kolchoz #pracbaza #praca
  • 96
  • Odpowiedz
Ja tam lubię jeździć samochodem i 40 minut dojazdu do pracy to nawet fajny czas dla siebie. Muzyczka, audiobook, ekodriving albo zapierniczanie jak mam humor i są dobre warunki ku temu. Czasem do kogoś zadzwonię i całą drogę rozmawiam. Jeszcze jeśli to będzie w większym mieście to też fajnie bo codziennie tam będziesz, więc coś załatwić, coś kupić, coś zobaczyć, coś zjeść codziennie będziesz miał okazję. Jak nie lubisz jeździć samochodem to
  • Odpowiedz
@bruhh:

To minimum 2 baki paliwa, jak nie więcej, wiec zalozmy ze juz minimum 1000zł pojdzie na samo paliwsko..


i tu wchodzi na scenę LPG+ i robi się 500, wiem że częściej musisz tankować no ale hajs to hajs
  • Odpowiedz
@Undying: 2100 x12 = 25200 koszty eksploatacji ubezpieczeń paliwa przy 20000 kilometrów to sporo a do tego rośnie ryzyko stłuczki :) więc oc/ac pełny pakiet , nie zostanie ci z tej kwoty wiele chyba że wejdziesz na b2b albo powalcz o auto służbowe wtedy ta zmiana nabierze więcej sensu bo wystarczą dwie poważniejsze awarie i ten plan weźmie w łeb
  • Odpowiedz
a jakie ty niby masz wydatki że chciałbyś więcej zarabiać

Dziwki i koks. Nie wiem jak mają cię niby wykończyć dojazdy gdzie tak naprawdę 35km to cały uj ¯_(ツ)_/¯.

Jeżeli chodzi o paliwo to LPG do takich dojazdów to spoko opcja i ewentualnie można się zgadać z kimś kto też jedzie w tych samych godzinach w tym samym kierunku i koszty od razu się zmniejszają.
  • Odpowiedz
  • 0
@bruhh no szkoda że autor wpisu nie dał więcej danych. W nowej pracy jest nowy i za chwilę może podbijać po podwyżkę a w starej jak dostanie 3 k to kiedy mu dadzą następna sensowna ? Za 5 lat?
  • Odpowiedz
jakie ty niby masz wydatki że chciałbyś więcej zarabiać


@Undying:
Po prostu nie mogę uwierzyć, że ktoś może być tak bezczelny żeby coś takiego powiedzieć. Przyznaj proszę że to zarzutka? Albo że chociaż cytat jest zmyślony?
  • Odpowiedz
@Undying: 35 km. To jest cena warta godności. Mam wujka w ‚Toronto’, codziennie 150km w jedna strone do pracy od 40+ lat. Sam przez 4 lata robilem 40km i stalem w korkach i sie #!$%@?. Wg mnie to jest normalne ze jest jakis dojazd i juz
  • Odpowiedz
@Undying w sumie to po co mu mówiłeś gdzie i za ile będziesz pracować? Było złożyć wypowiedzenie i grzecznie podziękować za współpracę, to zawsze najlepsza opcja.
  • Odpowiedz
@Undying chyba mamy tego samego szefa xD mój jak powiedziałem mu ze będę dorabiać w innej firmie w dni wolne i żeby mi w grafiku to uwzględnił to zaczął sapać, że „na co ci tyle pieniędzy?”
  • Odpowiedz