Wpis z mikrobloga

Czy tylko mi ciągle zdarzają się takie chore akcje na drodze, czy może ludzi w tym kraju już kompletnie popaprało? Wczoraj jakiś chłopak próbował mnie przejechać na pasach, a w sobotę jakaś dziewczyna tak bardzo próbowała na mnie najechać, że aż nie wyrobiła się na zakręcie i musiała wycofać. Ja nie jeżdżę jakoś dużo, ale takie chore akcje zdarzają mi się nagminnie - np. jakaś kobieta dosłownie próbowała mnie staranować na pustym parkingu lub jakiś facet ustąpił mi pierwszeństwa na rondzie (poważnie hahaha). Nie rozumiem o co tutaj chodzi.
  • 26
  • Odpowiedz
  • 26
@Feijoa ja przynajmniej raz w tygodniu mam jakąś #!$%@?ą akcję na drodze przez tych debili - polskich kierowców, a jeżdżę w sumie tylko 20min do pracy i 20 min do domu
  • Odpowiedz
@Feijoa odpowiedź jest prosta, włazisz ludziom pod koła, a jak za kierownicą siedzi kobieta to nigdy nie ustąpi ci na pasach, na parkingu nie wie co się dzieje i nie wchodzisz przed, ani za pojazd gdzie siedzi kobieta bo cię rozjedzie.
  • Odpowiedz
ustąpił mi pierwszeństwa na rondzie (poważnie hahaha)


@Feijoa: Jesteś pewna, że to rondo na pewno było oznakowane? W sensie, że Ty miałaś ustąp?
Ale mam takie wrażenie, że są fale idiotów na drogach. Jest w miarę okej, po czym przez tydzień idzie pogryźć kierownicę i znów jest w miarę okej
  • Odpowiedz
@Feijoa: mi kiedyś na kilometrowym odcinku drogi trzy razy pod rząd babki wymusiły pierwszeństwo z trzech kolejnych podporządkowanych ulic. Jak widziałem 3, to już odruchowo noga poszła na hamulec, bo przewidziałem, co się stanie.
  • Odpowiedz
@Feijoa: jeżdżę niewiele, ale na autostradzie jak do teściów lecę to zawsze takie kwiaty. Wczoraj akurat wracałem i 140 lewym, a miła pani bez kierunkowskazu pod koła. Potem jakiś miły pan nie chciał za dostawczakiem się włączyć z pasa rozbiegowego to przez ciągła linię 40 na godzinę mi pod koła…
  • Odpowiedz
@konto_dla_trybu_nocnego: jeśli bijesz do tego że obecnie mało jeżdżę to nie trafiłeś kolego, bo przejechałem samochodem całą Europę, byłem w kilkunastu krajach i w cywilizowanej części Europy nikt nie jeździ gorzej niż Polacy, nawet Włosi na południu jeżdżą lepiej
  • Odpowiedz
@Feijoa: Mało jeżdżę, kilka razy w życiu ktoś mi jakoś niebezpiecznie zajechał drogę, pare razy strąbił, raz darł mordę, że mnie nagrał. Może przemyśl swój styl jazdy odrobinę. Dużo ludzi kompletnie nie widzi co sie dzieje dookoła jak jadą autem i potem są problemy.
  • Odpowiedz
@Feljoa Coś jest na rzeczy, teraz bardzo rzadko jeżdżę a mam takich sytuacji dużo więcej niż kiedyś gdy jeździłem codziennie. Głównie to wyprzedzanie w dziwnych miejscach i wyjeżdżanie na czołówkę. Nie wiem o co chodzi, ludziom mózgi wyprało i nie mają wyobraźni czy jak.
  • Odpowiedz
Ja mogę tylko powiedzieć, że po pierwsze ludzie za szybko jeżdżą.
A po drugie jak moja siostra jedzie, to wiem, że nie dostrzega w ogóle pieszych, po prostu tak jakby nie istnieli.
  • Odpowiedz